Cieżko określić co dokładnie nie działa bo samochód nie odpala bez przekaźnika
Ok, bez przekaźnika odpala, a z wyjętym bezpiecznikiem który ulega przepaleniu samochód odpala?
Co do przekaźnika obwód tego zasilania wygląda tak: przekaźnik załącza prąd na bezpiecznik a z bezpiecznika idzie na odbiorniki - wymienione w opisie bezpiecznika. "Zwarcie" - połączenie miedzy dwoma pinami w gnieździe przekaźnika jest prawidłowe, bo +12V/zasilanie jest na cewkę przekaźnika(sterowanie) i styk przekaźnika z którego przekaźnik załącza zestyk i puszcza prąd dalej na inne bezpieczniki-odbiornili, w tym ten niesforny obwód z którym występuje zwarcie zasilania do masy.
Teraz albo dorwać schemat, albo:
Zrób sobie kontrolkę z żarówki 12V, wyjmij bezpiecznik który się przepala włącz zapłon i kolejno odpinając kostki na silniku sprawdź, czy mają zasilanie, większość kostek 3 pin powinny mieć masę i +12V, do tego zawory na ścianie grodziowej, tam gdzie nie będzie zasilania tam będzie podejrzenie zwarcia...