Chciałbym podzielić się z Wami moim rozwiązanym problemem z napędem 4WD. Historia od początku.Otóż po zakupie wymarzonego samochodu, gdy próbowałem wjechać pod trawiastą górkę, nie zadziałał napęd tylnej osi. Żadnych odgłosów z tyłu, z okolic skrzyni i przekładni kątowej, nic na desce rozdzielczej, a napęd nie działa. Pojechałem do ASO w Giżycku, gdzie zgodnie z prawdą powiedzieli mi, że na napędach się nie znają, mogą co najwyżej podłączyć kompa. Wyskoczyły jakieś historyczne błędy napędu. Wykasowali je i stwierdzili, że jeżeli to nie pomoże, to powinienem pojechać do ASO do Ełku, gdzie mają większe doświadczenie. Okej, pomyślałem, przynajmniej nie próbują mnie naciągnąć i wio na górkę, a tam nic. Jak było tak jest, z tą różnicą, że błysnęła lampka od awarii napędów. No to do Ełku. Tam odczytali błąd ( przegrzewanie się sprzęgła 4WD) i stwierdzili, że muszą nad tym pomyśleć, bo jeszcze z czymś takim się nie zetknęli. I tak myśleli przez bodajże 5 tygodni.Mnie ogarnął lekki niepokój, gdy zobaczyłem cenę kompletnego sprzęgła-ok.4000zł. Będąc okazjonalnie w Ełku zajechałem, żeby dowiedzieć się czy coś ustalili, usłyszałem że nadal myślą. No to do domu, internet i wielkie zdziwienie, bo niewiele można znaleźć o sprzęgle 4WD do Santa Fe DM. Lecz wpisując numer katalogowy elementu, wyskoczyły wyniki KIA SPORTAGE III. Okazuje się, że jest tam taki sam napęd. I na YT jest kilka filmików o owym sprzęgle. Pooglądałem, wykluczyłem awarię przekładni kątowej, zdemontowałem sprzęgło a następnie je rozłożyłem. Okazało się, że zerwany jest kosz sprzęgła. Parę godzin zajęło mi właściwe ustawienie kosza względem tulei, przyspawanie i z powrotem zamontowanie do samochodu. Oczywiście obowiązkowa wymiana oleju i jazda na górkę. Uśmiech od ucha do ucha, bo napęd działa, żadne błędy nie wyskakują a i podczas normalnej jazdy nic się nie dzieje. Tak więc za ok.200zł usprawniłem napęd bez pomocy ASO, za to z YT. Gdyby ktoś potrzebował pomocy w takiej awarii, służę pomocą, na tyle, na ile potrafię. Przykładowy filmik o tym sprzęgle.