Witam,
nawiązując do założonego wątku mam sprawę taką:
1. Kupiłem samochód z wymienionymi 3 drążkami (tak, trzema.....),
2. Od razu po zakupie wymieniłem czwarty, który był mocno już luźny,
3. Zrobił mi to warsztat, który nie posiadał sprzętu do geometri/zbieżności - taka robota po znajomości w mniejszym warsztacie,
4. Po robocie pojechałem do wulkanizacji w celu ustawienia zbieżności,
5. O ile ustawili mi tył, tak z przodem był wielki problem (mechanik twierdził, że ten co wymieniał drążek nie wykonał skontrowania względem drugiego drążka przedniego lewego - a wymieniany był przód prawy)
6. Wg niego błąd popełnił pierwszy mechanik, który powinien skontrować to, aby później on mógł bez problemu ustawić zbieżność,
Wg Was kto ma rację?
pozdrawiam,