Witam, mam pytanie zmieniał ktoś może płyn chłodzący w swoim autku. W moim płyn jest jakiś szary, ja jeżdżę autem od dwóch lat i nie wiem kiedy był zmieniany w nim płyn. Pytanie brzmi czy tak jak usłyszałam od znajomego mechanika wymiana płynu na nowy w tak leciwym aucie (2006) grozi mi kosztami związanymi z ewentualną wymianą nagrzewnicy, chłodnicy, etc.??
Planowałem wymianę teraz kiedy jest ciepło, wiem, że korek spustowy powinien być na dole chłodnicy, kupiłem nowy różowy płyn chłodniczy 10 litrów i specjalny preparat do czyszczenia układu oraz do płukania również wodę demineralizowaną, ale powiem trochę mnie wystraszył tym czarnym scenariuszem. Może ktoś coś podpowiedzieć czy mam powód się bać?
Pozdrawiam.