Forum > Lantra / Elantra

LPG - regulacja luzow porada.

(1/1)

davidstw:
Dzień Dobry,
 Kupiłem Elantre V 1.6 + lpg z 10.2014 Polski salon od I Właściciela.  Elantra od razu była za gazowana 2014 r.
Obecnie ma przebiegu 115 000 tys olej 5W 40 wymieniany co 15 tys.
Problem jest w tym że zawory są regulowane mechanicznie a nigdy nie były regulowane. Silnik nie faluje na biegu jalowym, pracuje cichutko, pali od dotknięcie jednym słowem idealnie gra.
Osobiście przerazilem  się brakiem regulacji zaworow bo w końcu lpg  itp. podzwonilem w celu umówienia regulacji a tu okazuje się że każdy mechanik chce dodatkowo  zmieniać łańcuszek, uszczelki itp. a co 2 gi twierdzi że na pewno głowica do roboty itp.
Boję się że jak zaczną grzebać przy tym to mi rozklekocza dobrze pracujący silnik.
Reasumując - doradzcie proszę.  . .  Pchać się w koszty i ryzykować nie wiadomo w skutkach operację regulacji zaworow i wymianę łańcucha czy jeździć do pierwszych objawów niepokojące pracy silnika ?
Czy faktycznie mechanicy od razu musza rozbierać rozrząd i  to żeby tylko skontrolować te zawory ? Nie ma innego sposobu ? Proszę urzytkownikow z Rzeszowa o namiar do rzetelnego serwisu bo mam wrażenie że każdy mnie straszy i chce delikatnie naciągnąć na koszty Pzdr

robaszek127:
No cóż miałem małe tico i tam były regulowane mechanicznie zawory. Teoretycznie na lpgpowinno się sprawdzać regulację co 15tys. Ale jak w tico zrobiłem to raz samemu i silnik jezdził do końca.
Wiadomo teraz jak nie masz znajomecha mechanika to klops. Dużo jest pseudo fachowców co tylko wymieniają i kasują za usługę.
Jednak po takim przebiegu radzę sprawdzić szczelinomierzem luzy zaworowe. Moga być za małe i faktycznie za jakiś czas może wypalić się zawór.

davidstw:
Dziękuję za odp a z Pana perspektywy taka operacja musi wiązać się z wymiana łańcucha rozrządu bo rozumie że zawory są umieszczone w takim miejscu iż konieczne jest jego rozpiecie i, ściągnięcie głowicy i dopiero mamy zawory . Boję się po prostu że zawory okaza sie ok a po ponownym złożeniu wszystkich elementów ,,coś,,  zacznie gorzej chodzić i będę sobie pluł w brodę że trzeba było zostawić w spokoju i jeździć;)


davidstw:
plus . . . . nie wyobrażam sobie co 15 tys ściągać pasek rozrządu i sprawdzać luzy skoro poprzedni właściciel 120 tys tego nie robił i do dziś jest ok. Chyba lepiej odłożyć z każdego takiego przeglądu kilka stowek na przyszły remont silnika i zrobić to jeśli na prawdę coś się stanie :] Pozdrawiam ;)

davidstw:
Panowie podjąłem decyzję nie reguluje zaworow. Rozmawiałem z mechanikami od silnikow i twierdza że jak nic się nie dzieje to nie ma sensu grzebać a i tak koszty ewentualnej profilaktycznej regulacji a koszt naprawy ewentualnej awarii są nie wiele wieksze . Obecnie 120 tys na gazie zadnej regulacji nigdy nie bylo a silnik pracuje cichutenko bez żadnych odchyleń w obrotach.  Jadę do gazownika na kontrolę mieszanki i ognia. Pzdr

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej