Forum > i20

[i20 PB] Spalanie - czy tylko ja się czuję nabity w butelkę

<< < (17/22) > >>

vqsoft:
Panowie ja tam ze spalania i20 (86KM) w miescie jestem bardzo zadowolony. czerwony smiga tylko w mieście ( warszawa) praktycznie tylko w godzinach szczytu więc korek na korku. spalanie wg kompa to 6.8  realnie 7.3 to ponad litr mniej niz w clio 1.2 75 KM. dodatkowo zwinnośc o wiele lepsza niz wspomniane clio III
trasa predkosc 120 - 130 i mamy spalanie na poziomie 5.5l/100
dla mnie rewelka

Slawomir:
Zgadzam się z tym co napisałeś. Zwykle w zasadach eco drivingu pisze, żeby jeżdzić na najwyższym dostępnym biegu - ale słowo kluczem jest "dostępnym" - czyli takim generującym moment obrotowy gwarantujący sprawne poruszanie się samochodu.

Spalanie mojego malucha jeżdząc po aglomeracji śląskiej to ok 7,0 l, w cyklu mieszanym 6,5, a na trasie 5,5. W zeszłym roku jadąc na Węgry udało mi się uzyskać na całej trasie ok 5,2 l.

Co do samego auta to jestem średnio zadowolony.

P.S. Przewertowałem instrukcję i nie ma tam żadnej krzywej momentu obrotowego-może ktoś z Was posiada taką dla silnika 1,2 78 km.

Aha jeszcze co do spalania, na początku eksploatacji zgłosiłem wysokie spalanie przy pierwszym przeglądzie w ASO w Dąbrowie Górniczej, stwierdzili że nie ma żadnych błędów w komputerze- powiedzieli że jest możliwość testu spalania-tzn wygląda to tak że jedzie się na stacje tankuje pod korek- a potemg ktoś z salonu jeździ samochodem, potem kalkuluja spalanie i jeśli wynik rzeczywiście jest przekroczy znacznie, to działają w tym kierunku- a jeśli jest ok to płaci się im 200 zł.  Ja osobiście nie ryzykowałem, bo uznałem, że ktoś kto zna ten samochód bez problemu zejdzie ze spalaniem co najmniej 1l na krótkiej trasie.

ziutek:
Krzywa przebiegu jest bardzo dziwna  jak na silnik benzynowy 4 cylindrowy z 16 zaworami.  Ma swoje wady i duże zalety.
Tu jest o naszym silniku i jest też krzywa:
http://www.hyundai.auto-mobil.pl/aktualnosci/nowy-oszczedny-silnik-kappa
Silnik nie jest ani wolnoobrotowy(nie ciągnie z dołu jak turbodiesel) ani wysokoobrotowy (jak typowa 16-tka benzynowa) tylko nazwałbym go średnioobrotowym.
Najpierw wady:
- dość niski moment obrotowy poniżej 2500obr/min - ciężko pod górę jechać na piątym biegu jak nie ma tych 3000
- przy redukcji na niższy bieg i wyprzedzaniu w trasie na wysokich obrotach szybko kończy się moc i trzeba zmienić bieg
Zalety:
-wysoki moment obrotowy między 3500 a 4500 co przekłada się na dobrą elastyczność w zasadzie na każdym biegu.
Przebieg krzywej momenty obrotowego jest nietypowa bla benzyniaka i sprawia, że czujemy się trochę jak właściciele diesla. Wyraźnie mocny środek obrotów i spadek mocy, następny bieg...
Trzeba się nauczyć jeździć samochodem z takim silnikiem. Mnie osobiście bardzo się podoba, że przy 90-100km/h mam praktycznie full momentu obrotowego na 4 biegu i podczas wyprzedzania nie muszę redukować. Podobnie jest na 5 biegu na autostradzie. Od 120 do 150 na piątce rozpędza się naprawdę sprawnie, dużo szybciej niż na 4-ce(zbyt wysokie obroty). Dość gwałtowne oddawanie momentu obrotowego we wspomnianym zakresie sprawia, że czujemy subiektywnie dużą "MOC".
Niestety nie poszalejemy sobie podczas sprintów, bo ciągnięcie silnika od 4500 do 6200 powoduje frustrację - wyje, a nie ciągnie.

Przykładowo w hyundaiu Getz 1.4 97KM krzywa przebiegu jest typowa dla 16-tki - silnik ciągnie wyraźnie powyżej 4500 aż do maksymalnych obrotów - 6500.
Tylko, że na co dzień tak się nie jeździ (na takich obrotach), a moje pomiary elastyczności na 3 i 4 biegu(60-100) wskazują, że i20 z silnikiem 1.2 78KM jest szybsze od Getza 1.4 97 KM.

Moim zdaniem silnik 1.2 jest idealny do miasta, przez swoją charakterystykę, niezły na trasie, ale nie nadaje się do sprintów - "sportowej" jazdy na wysokich obrotach.

A co do spalania, to jak ostatnio wyłączyłem klimę to po mieście spala ponad 1l mniej (teraz 5,8).
Pozdro

vqsoft:
jestem ciekaw jak wygląda krzywa dla 1.2 86KM  z i20 po lifcie. w tygodniu skocze na hamownie to wrzucę wykresik

ziutek:
Też jestem ciekawy jak wygląda. Prawdopodobnie bardzo podobnie, max moment obrotowy jest wyższy tylko o 2Nm przy tej samej prędkości obrotowej, ale wyższa moc może sugerować, że spłąszczyli trochę spadek momentu powyżej 4500, co przekłada się bezpośrednio na wyższą moc maksymalną o 8KM.
Pozdro

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej