Moj I30 przejechał już 300kkm, ślinik na jałowym zaczął falować na zimnym, serwisowa obsługa była zrobiona a nie była czyszczona przepustnica, wiec myślę, że przydało by się ją wyczyścić. Chciałem się za to zabrać ale Podłączenie gumowego węża do króćca przepustnicy jest za pomocą opaski ślimakowej. Na sruba od skracania jest takjaby zalana jakimś metalem tworzącym "kapturek". Nie daje się tego złapać kluczem a jak łapie obcęgami to się tylko to kaleczy. Czy to zabezpieczenie serwisowe? czy trzeba zakupic nową opaskę? Czy dobrze by było odkręcić i przepustnice od kolektora?