Autor Wątek: [Santa Fe DM] DPF w Santa Fe 2.2 crdi  (Przeczytany 1393 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline waszek_rmc

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1037
DPF w Santa Fe 2.2 crdi
« dnia: 08 Czerwiec 2020, 10:03:38 »
No i się wysr*ało. Zakłądam nowy temat, bo objawy inne niż w szerokim wątku o DPF w i40.

Jakie mam objawy?
 - problemy z odpalaniem, ale nie takie, że kręci rozrusznikiem i nie odpala. Wciskam start i słychać tylko chyba pompę paliwa i cisza. Muszę ponownie nacisnąć START, czasem za 3 razem się udaje, czasem za drugim. Nie ma reguły, bo też odpala w większości normalnie
- teraz najgorsze, podczas dopalania DPF auto gaśnie na wolnych obrotach - zaobserwowałem to przy dwóch ostatnich wypaleniach, zatem zrobiła się już reguła
- przyspiesza normalnie, ale jadąc np. ze stałą prędkością na 4 biegu, lekko muskając gaz auto tak jakby przerywało
- sadza na wydechu, wczoraj jak było dopalanie i jak zgasł mi podczas redukcji i dłuższym trzymaniu sprzęgła po przegazowaniu za mną czarna chmura ;/
- nie wiem czy to ma jakiś związek, ale jakiś tydzień temu zauważyłem, ze wąż od dołu idący do chłodnicy był taki zapadnięty. Tak jakby go zassało. Odkręciłem lekko korek od chłodnicy i się wyrównało. Od ponad tygodnia nie widzę tego problemu, zapewne korek będzie do wymiany.
- zaobserwowałem jeszcze, jeżdżąc na Torque, ze temperatura filtra podczas jazdy 100-120 utrzymuje się czasem na poziomie 350-400 stopni. I to też nie zawsze. W i40 nie było takiego objawu

Co zamierzam zrobić:
 - zaaplikować piankę do DPF, muszę tylko odkręcić czujnik temperatury, a mocno siedzi...
- wymienię filtr paliwa

Obserwuję forum rosyjskie, tam Santa Fe od 2015 miały DPF, ci co mają mają ciągłe problemy z dymieniem i sadzą nawet przy przebiegach 40 tys. Jedni zmieniają stację benzynową, inny wywalają EGR i objawy ustępują. Ja wychodzę z założenia, ze to musi działać dobrze. Mimo iż ten silnik nie był chyba produkowany do jazdy z DPF...
Jakieś pomysły?

Offline waszek_rmc

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1037
Odp: DPF w Santa Fe 2.2 crdi
« Odpowiedź #1 dnia: 05 Sierpień 2020, 21:35:54 »
Dla potomnych:
1. Z odpalaniem - skończyło się na szczęście regeneracją rozrusznika
2. Dymienie, problemy z DPF, gaśnięcie - wszystkiemu pierwotnie winna odma i EGR. Od tego poszła turbina, a potem zasmarkany olejem dolot z kolektorem i imtercoolerem, aż po DFP. Czyszczenie wszystkiego plus wymiana turbo rozwiązało problem..

Offline Arek_

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 14
Odp: DPF w Santa Fe 2.2 crdi
« Odpowiedź #2 dnia: 23 Sierpień 2020, 09:21:07 »
To ja też napiszę coś od siebie bo zapewne kiedyś więcej osób zacznie tu zaglądać:)

U mnie DPF zaczął się wypalać co około 150-200 km a nawet ostatnio było to bliżej 100 km i trwało to bardzo krótko bo 4-5 minut (nawet na trasie przy dużej prędkości  - temp 650* kilka minut i spadek do 200-300).
Pojechałem na sprawdzenie DPF (mam ok 80k km, jazda głównie miasto, no tylko w wakacje było dużo za miastem) - komputer pokazał małą różnicę ciśnień więc gość stwierdził, że nie będzie mnie naciągał na czyszczenie DPF'a i kazał jeździć dalej. Po lekturze baaardzo obszernego wątku o DPF w i40 zapytałem, czy może "zresetować" DPF'a jak by był po czyszczeniu, skoro nie jest zapchany. Tak zrobił. Z tego co widziałem przez ramię był ustawiony nowy DPF oraz nowy różnicowy czujnik ciśnienia. Efekt - wczoraj jechałem na mazury S7 - dopalanie włączyło się równo po 400 km i trwało około 20 minut. Do tego zauważyłem różnicę ok 10 l we wskazaniach OBD2 z wyświetlaczem (używam CAR SCANNER zamiennie z Torque) , tzn wskazanie z OBD2 było cały czas zaniżone. Na koniec dopalania było wyczuwalne szarpnięcie i temp. spadła do 300*C.
Będę obserwował jak dalej się zachowuje auto, ale różnica jest prawie 4x. Koszt całej usługi 50 PLN i 15 minut.
Do tego zalałem do zbiornika środek do DPFa Liqui Moli za 30 PLN.