Dzięki za odpowiedź. Oczywiście auto sprawdzę przed zakupem, bo szanuje swoje pieniądze i czas. Auto w wersji podstawowej więc pewnie, prędko im nie zejdzie. Jeśli będzie jeszcze aktualne to na pewno da się utargować kilka złotych i po dołożeniu we własnym zakresie kilku elementów, wyjdzie taniej niż wersja fabrycznie wyposażona.
Edycja 23-05-2017:
Wracając do tematu. Byłem, zobaczyłem, nie kupiłem. Komis jako taki, sprawia wrażenie tych z wyższej półki. Pojechałem z zamiarem ewentualnej zamiany mojej i30'tki na ich i30 w kombi (podaje VIN: TMAD281BAEJ019279 może ktoś będzie szukał informacji o aucie).
Auto niestety w środku delikatnie mówiąc nie zadbane - typowe firmowe. Tylna kanapa pozaciągana, plastyki w tylnej części pojazdu/bagażniku porysowane, jakby przewożone były metalowe przedmioty. Stoi na zimówkach, więc dużo wcześniej niż od początku kwietnia tego roku. Na początku była mowa tylko o lakierowaniu lusterek pod kolor - dość nieudolnie, bo nalot lakieru został na czarnym plastiku wokół wkładu lusterka. Po sprawdzeniu miernikiem mogę stwierdzić, że lakierowana na pewno maska, przednie nadkole z lewej strony, chyba też drzwi kierowcy. Nie sprawdzałem całego auta miernikiem, ani stanu elementów podwozia. Według Pana z komisu, auto po delikatnej stłuczce - wjechało w tył innego auta, jeśli dobrze zrozumiałem.
Panowie stwierdzili, że ze względu na kolor (czerwony) i silnik (1,4) mojego auta, nie będą zainteresowani zamianą :mrgreen: