W październiku 2012 stałam się szczęśliwą posiadaczką nowego i30. Wersja Comfort, 120 koni, benzyna, automat no i dach panoramiczny
)
Długo zastanawiałam się nad wyborem auta.
O wyborze zadecydował wygląd (jak na kobietę przystało :-D )
Tak już mam :mrgreen: Zwracałam uwagę na detale wykończenia i moim zdaniem jest to jeden z nielicznych w tej klasie aut, który swoim wyglądem przyciąga uwagę z zew. jak i wewnątrz.
Porównywałam z VW, Oplem, Toyotą, Nissanem. Większość wygląda bardzo przeciętnie, porównywalnie a wnętrze bardzo skromne. Brzydkie i mało gustowne plastiki - bryyyyy
Nowy i30 pod tym względem się zdecydowanie wyróżnia. Do tego jasna tapicerka i samochodzik wygląda cudnie:) Elegancko i z ze smakiem dobrane materiały.
I tu pewnie panowie pokiwają z politowaniem głową, ale jestem zdania, że jeżeli wydaję się te parędziesiąt tysięcy, to w samochodzie powinno czuć się przyjemnie i komfortowo.
Jeśli chodzi o samo użytkowanie to bez zastrzeżeń. Samochód prowadzi się b. dobrze, jest przestronny, ma b. dobrą widoczność. Odczuwalne przyśpieszenie niestety przekłada się na spalanie. Przy mojej "ciężkiej nodze" aż 10,7 :cry: (po mieście).
Zachwycona jestem radiem oraz zestawem głośnomówiącym - rewelacja!
Wybór okazał się trafny! Wolałam świetnie wyposażony samochód, dobrej jakości i o nowoczesnym wyglądzie niż samochód z wyższej półki, w którym przy takiej samej cenie wyposażenie o połowę uboższe.
Jest jeden minus, czujniki parkowania zamontowane w serwisie nie spełniają swojej roli. Środkowe zupełnie nie "łapią" np. słupa oświetleniowego
Po reklamacji stwierdzono, że zamontowano środkowe czujniki w zbyt dużych odległościach (55 cm). Efekt: decyzja o wymianie zderzaka i zamontowanie nowych czujników