Witam. Od dwóch lat jestem szczęśliwym posiadaczem Hyundaia Sonaty NF 2.4 B+G 2005r. Jak wiadomo w miarę przybytku apetyt rośnie;-) Chcę kupić Takiego samego Hyundaia lecz z silnikiem 3.3 2005r B+G z automatyczną skrzynią biegów. A konkretnie chodzi o zamianę i właśnie trafiła się taka okazja. Jest jeden problem, w sumie dwa. Pierwsza rzecz to skrzynia biegów. Właściciel mówi, że gdy wskakuje czwarty bieg to słychać jakieś puknięcie. Z tego co się orientował może wystarczyć tylko zmiana oleju bądź w najgorszym wypadku późniejsza wymiana skrzyni bo się kończy. Czy ktoś z Was miał może taki przypadek i wie co to może być i z jakimi kosztami faktycznie może się to wiązać? Czy skrzynie trzeba by regenerować czy może kupić używaną? Druga sprawa to wyskakuje mu błąd zdiagnozowany komputerem jako problem z zapłonem. Nie ma żadnych objawów podczas jazdy ani przy odpalaniu, po prostu świeci się ten błąd. Twierdzi, że to wina świec lub, którejś cewki. Sam wymienił tylko trzy świece a reszty nie bo trzeba ściągać kolektor do tego. Mój egzemplarz jest w bardzo dobrym stanie technicznym lecz jest pordzewiały i koszt naprawy wyszedł by coś koło 2000zł. U niego nie ma rdzy lecz jest ten problem ze skrzynią , którego się obawiam ponieważ to byłby pierwszy samochód z automatyczną skrzynią i nie wiem czy to coś poważnego. Przebieg tego samochodu to 180000 km. Jestem w stanie wydać na ewentualny remont powiedzmy 2000zł , które i tak musiałbym włożyć w zrobienie blachy w swoim. Proszę o poradę czy jest sens się w to bawić czy sobie odpuścić i jakie byłyby ewentualne koszty zrobienia tego wszystkiego.
[ Dodano: 2020-02-27, 18:18 ]
Naprawdę nikt nie jest w stanie mi doradzić?
