Wku...rw totalny. Sprzęgło hydrokinetyczne okazało się ok, mimo tego poddane regeneracji. Kupiłem używaną skrzynię, wymieniłem w niej uszczelniacze, jeszcze dokupiłem reduktor bo z mojego rdza sypała się garściami. Całość złożona, skrzynia chodziła miło, bez szarpnięć. Zrobiłem na niej 150 km, kiedy nieoczekiwanie i bez żadnego zgrzytu padła brak przeniesienia napędu na koła. Diagnostyka wskazała zerowe ciśnienie w skrzyni, w oleju nie ma żadnych metalowych opiłków. Ponowne wyciąganie skrzyni... Swoją drogą chętnie wsadziłbym tam manuala.