Forum > Santa Fe SM
Santa Fe SM 2.4 - bardzo słabo grzeje w kabinie
gorbi:
Cześć
Przejrzałem chyba wszystkie wątki o problemach z ogrzewaniem, bo od paru tygodni (gdy zrobiło się chłodniej) walczę z zimnem w kabinie.
Objawy są takie, że nawet pomimo ustawienia temperatury na klimatroniku na 32 stopnie (max) powietrze z nawiewów leci albo zimne albo letnie (chyba wtedy gdy auto się nie porusza, a silnik pracuje na wolnych obrotach).
I. Sprawdziłem kratkę w panelu, którą zaciągane jest powietrze do czujnika temp. Przeczyściłem sprężonym powietrzem (z zewnątrz oraz sam wirnik po rozebraniu panelu) - nie pomogło.
II. Sprawdziłem silniczek regulujący otwarcie klap mieszalnika powietrza. Pracuje dziwnie (załączam link do filmu). Otwiera się znacznie gdy zmienię temp z 17 na 17.5 stopnia. Potem małymi kroczkami otwiera się do maksimum (ale następuje to już przy około 22-23 stopniach na panelu). Potem z oczywistych względów już się szerzej nie otworzy pomimo zwiększania do 32 st. Czy to normalne? Co może być przyczyną takiego zachowania attuatora?
//www.youtube.com/watch?v=723lTW96m9c
Na logikę - jeśli otwiera się na maxa już przy 22-23 stopniach to wtedy już powinno grzać najmocniej, tak? Czy jest jeszcze inny mechanizm regulacji temperatury, niezależny od otwarcia tej blendy?
Moje przemyślenia - proszę o potwerdzenie lub naprowadzenie na właściwy tok rozumowania:
1. skoro przy maksymalnym otwarciu nie grzeje - może sama nagrzewnica nie jest wystarczająco ciepła, żeby ogrzać to powietrze. Czy może być zapchana? Próbowałem sprawdzić czy rurki wchodząca i wychodząca z nagrzewnicy są równie ciepłe, ale jeszcze ich nie namierzyłem. Szukałem w komorze silnika, przy ścianie grodziowej ale chyba są gdzieś nisko za silnikiem. Poszukam jeszcze pod nogami pasażera.
2. Zamówiłem drugi silniczek na podmiankę, do porówniania, oraz filtr kabinowy (nie wiem kiedy był zmieniany - czy on może mieć wpływ na temperaturę powietrza? Oczywiście poinformuję o wynikach testów :-)
3. Czy wymiana płynu w całym układzie chłodzenia i jakieś płukanie może pomóc? Na co zwrócić uwagę?
4. Jakieś inne sugestie, porady?
Człowiek, od którego kupiłem auto dał mi (zostawił w schowku) jakiś spory tranzystor i wspominał coś, że może niedługo trzeba będzie go wymienić, bo coś zaczyna szwankować w ogrzewaniu. Zupełnie to wtedy zignorowałem w emocjach zakupowych. Kojarzycie gdzie w układzie występuje wymienny tranzystor? Wieczorem postaram się wrzucić jego zdjęcie. Może to jest jakiś trop?
Przepraszam za przydługi esej, ale staram się podać jak najwięcej faktów. Pewnie i tak skończy się na jakimś mechaniku, bo jeśli będzie trzeba zmienić płyn, sprawdzić termostat czy płukać nagrzewnicę - nie dam rady sam. Polecicie kogoś ogarniętego w Warszawie?
Pozdrawiam
Artur
attex:
Termostat do wymiany
Kudłaty_1975:
Podobne sceny miały miejsce w i20 z tą różnica, że były różne temperatury na nawiewach z lewej i prawej strony. Tu temat: http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=5448
Podsumowując, przyczyną była zawalona glutami nagrzewnica. Być może, że i w Twoim przypadku jest podobnie. Jak wyczytałem w prasie motoryzacyjnej to wspomniane gluty tworzą się gdy zmieniamy kilkukrotnie na przestrzeni lat rodzaj/markę płynu chłodzącego (raz taki, raz inny, raz jeszcze inny), i sugerują, aby przed każdą wymianą płukać układ. Ale znając życie mało kto to robi. W przypadku wymiany na płyn tego samego producenta/marki gluty mają nie powstawać. Ile w tym prawdy, nie ma pojęcia, ale życie wskazuje na to, że ma to sens/uzasadnienie.
gorbi:
Moje wczorajsze obserwacje:
Wymieniłem filtr kabinowy. Przy okazji pomacałem rurki od nagrzewnicy i jedna jest bardzo gorąca, a druga niestety zimna, więc chyba czeka mnie jednak płukanie układu.
Co do efektów - mam wrazenie że jest trochę cieplejsze powietrze z nawiewów ale to może efekt placebo po wymianie filtra, albo po prostu jest ciut cieplej na zewnątrz :-)
PS. ktoś kojarzy gdzie w Santku może mieć zastosowanie taki tranzystor (MJ11032)? To ten, który odziedziczyłem po poprzednim właścicielu.
MikiKacpi:
To tranzystor mocy od modułu sterowania wiatrakiem ten za schowkiem, podobno lubią się uszkadzać więc ktoś miał na zapas.
Będę śledził rozwój sytuacji - grzanie w hyundaiach to straszna lipa, może być to i wina nagrzewnicy jeżeli grzania nie ma albo jest słabe od początku rozgrzewania silnika. Ja mam trochę inny problem - do przejechania ok. 40 km grzeje jak wściekły, ale po tym dystansie grzanie zanika, na klimie trzeba temperaturę ustawić na ~27-28-30 st. i ciepło wraca . Podejrzewam sterowanie klapami, czyli moduł klimatronika chyba szwankuje?
Nawigacja
[#] Następna strona