Witam,
posiadam hyundai i20 1.2 benzyna plus LPG z 2012 roku, po facelift. Auto od nowości wyposażone w instalację gazową.
miesiac temu auto zaczęło tracić na mocy, silnik zaczał bardzo nierowno pracować. Niezwołcznie pozostawiony na poboczu i nastepnego dnia u mechanika miał wymioenione przewody zapłonowe, które miały być potencjalną przyczyną awarii. Niestety po wymianie przewodów silnik pracował nierówno, dymiło z silnika, stracił moc że wciśniety gaz nie powodował poruszenia sie auta do przodu a na drugim cylindrze brak kompresji.
drugi mechanik wziął silnik, zmierzył jeszcze raz i wg niego kompresji nie było na pierwszym i drugim cylindrze. po ściągnięciu głowicy cylindry wyglądały na zacierane, silnik dwa razy podczas mojej eksploatacji się przegrzał.
zdecydowano na zakup silnika, aby zminimalizować czas naprawy.
tutaj moj problem, dwa kolejne silniki znalezione na internecie po włożeniu do auta wykazują podobne objawy, pierwszy zakupiony po odpaleniu ok ale na ciepłym silniku brak kompresji znów na drugim cylindrze.... odesłany, zakupiony kolejny który znów na ciepłym silniku- brak kompresji na 2 i 3 cylindrze..
czy ktoś może spotkał się z podobnym problemem. Czy silniki z "ziemi" mogą szybciej korodować przez co nie dają rady po odpaleniu... 3 silniki i takie samy objawy? czy może byc inna przyczyna o której nikt nie pomyślał??
dziekuje!!