Autor Wątek: [Sonata NF] Montaż haka. Sciąganie tylnego zderzaka.  (Przeczytany 2980 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hants

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 537
[Sonata NF] Montaż haka. Sciąganie tylnego zderzaka.
« dnia: 12 Sierpień 2019, 18:04:59 »
Złe czasy nam nastały, gdy prościej jest wymienić pół silnika niż zdjąć plastikowe graty z nadwozia.

Przy okazji regeneracji zacisków z tyłu (i wymiany tarcz i klocków) Postanowiłem, że sobie założę hak, który kupiłem jakiś czas temu. Instrukcja mówi - "zdjąć zderzak" no to biorę sie do ostro do roboty.

Dramat. Konstruktorzy kompletnie dali ciała projektując ten badziew. Jakieś plastikowe osłonki na przedziwnych zatrzasko-wkrętach. Na obecne 4, trzy urwałem łącznie z kawałkiem dolnego zderzaka, pomimo naprawdę porządnej chemii Wurtha (Rost of plus  i Rost of ice), litrów WD40 i techniki cwierć obrotu w jedną, 1/8 spowrotem.  Naprawdę zwykły wkręt do drewna by wystarczył w tym miejscu!

Sciąganie tylnych reflektorów to jakaś porażka: srubki M8 (cztery na lampę) umieszczone są w tak nieergonomiczny sposób, że już prościej polizać własny łokieć.

Wysciółka w bagażniku to połączenie plastiku z gównolitem, ćzesc na zatrzaskach, część na nitach (!!!!) z podwieszką schowaną pod gumową uszczelką bagażnika...  Rozebrać ją trzeba, bo ponoć pod nią schowane są 4 śruby w i tak kiepskim miejscu..

Książka, internety, afora - podają zupelnie odmienne rozmieszczenia mocowań - można zgłupieć.  

Olałem sprawę. Odechciało mi się jakichkowiek modyfikacji na przyszłość, bo z tego co widzę, nowoczene plastiki H są z założenia jednorazowe.


Kiepsko Hyundaj, kiepsko

Offline Chorazy

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 35
[Sonata NF] Montaż haka. Sciąganie tylnego zderzaka.
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Sierpień 2019, 19:22:10 »
W EU4 montowałem hak, przerdzewiałe śruby mocujące zderzak przy tylnych nadkolach gdzie wychodzi sobie rdza poszły na złom, wyściółka bagażnika na 1 wkręcie, reszta to plastikowe kołki i zatrzaski, trochę wprawy i wszystkie wyciągnięte, tylne lampy też się trzymają na 4 śruby, nie sprawiały jakiś dużych trudności. Jednak NF niby wygląda ładnie, ale jak widać nie jest już tak przemyślany. :mrgreen:

Offline Hants

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 537
[Sonata NF] Montaż haka. Sciąganie tylnego zderzaka.
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Sierpień 2019, 23:57:50 »
Przegrałem pierwszą bitwę, ale wojenka się jeszcze nie skończyła. Wrócę do tematu za kilka tygodni, bo narazie mam za duzo pracy.

Generalnie - ze rdzą na elementach strukturalnych nie mam żadnych problemów w mojej NF, dlatego byłem bardzo zaskoczony tymi bezsensownymi klipsami.

Tak, NF wygląda ładnie, ale uwierz mi - masz o wiele lepsze zawieszenie. Nie mogę się przekonać do "amortyzatora-nie-w-sprężynie" i denerwują mnie dostępne miejsca bezpiecznego podporu auta z tyłu, bo ich praktycznie nie ma. 8-)

Offline darekn15

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 92
[Sonata NF] Montaż haka. Sciąganie tylnego zderzaka.
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Sierpień 2019, 21:23:51 »
montowałem hak samodzielnie w ubiegłym roku, sporo roboty było , ale poszło.
Faktycznie dostępny manual nieprecyzyjnie wskazywał umieszczenie mocowań klipsów i śrub trzymających zderzak.Np w ogóle nie wspominał o 4 śrubach (po 2 na każdej stronie) mocujących zderzak w okolicach nadkola. Śruby są dostępne po zdjęciu "wyściółki". Faktycznie te "spinki" trzymające wyściółkę bagażnika są trudne do zdjęcia (ze 2 szt urwałem inne jakoś zeszły). Tu masz rację mogły by być jakoś wkręcane, albo po prostu łatwiej się odpinać.
Co do lamp to nie miałem problemu odkręcić - tylko potrzebna była przedłużona nasadka M8 i wykręca się łatwo i szybko. U mnie problem był z wyjęciem lampy bo po prostu po 10 latach od montażu w fabryce uszczelka lampy dość mocno skleiła się z blachą więc miałem zagadkę czy coś oprócz tych śrub trzyma jeszcze lampy.
Śruby "na dole" tj te łączące zderzak z dolną/tylną osłoną podwozia w większości odkręciły się bez problemu - może ze dwie musiałem traktować ostrożnie (podlewanie penetrolem i ostrożne ruchy żeby nie zerwać), ale wszystko się odkręciło bez strat
Z czym masz konkretnie problem? Może coś podpowiem?

Offline Piolo

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 64
[Sonata NF] Montaż haka. Sciąganie tylnego zderzaka.
« Odpowiedź #4 dnia: 14 Sierpień 2019, 15:09:49 »
Ja również samodzielnie montowałem hak w zeszłym roku, jakoś bez większych problemów. Owszem niektóre rozwiązania dziwią ale jak to mówią co kraj to obyczaj.
To na co bym zwrócił uwagę przy rozbieraniu, to krótkie przewody od czujników parkowania, ale delikatnie wypiąć wtyczkę i z głowy. Ja  miałem hak z koniecznością podcinania zderzaka (niewidoczna z zewnątrz) więc tu tez doradzałbym cierpliwość i precyzję.
Cierpliwości i powodzenia życzę.

Offline Hants

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 537
[Sonata NF] Montaż haka. Sciąganie tylnego zderzaka.
« Odpowiedź #5 dnia: 15 Sierpień 2019, 16:29:57 »
Tak na spokojnie, to myślę, że największym problemem był lejący deszcz, po 2 tygodniach słonecznej pogody ;)

Czyli generalnie, oprócz tych ukrytych pod materiałem 4 srub, dwoma pod lampami, 6 w nadkolu, 6 ładnie widocznymi koło klapy bagażnika i kilkoma w okolicach podwozia - nie ma tam żadnych innych niespodzianek (oprócz zapewne kilku klipsów)?

Offline darekn15

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 92
[Sonata NF] Montaż haka. Sciąganie tylnego zderzaka.
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Sierpień 2019, 19:31:35 »
O ile dobrze pamiętam , to wymieniłeś wszystkie. Dla mnie najgorsze było odpinanie spinek tapicerskich "wyściółki" bagażnika tak żeby ich nie urwać- nie odpiąłem wszystkich , tylko tyle ile było potrzeba do wykręcenia owych 4 śrub. btw Romix ma takie spinki - 2,50 pln za sztukę, więc jak się urwą to aż takiej tragedii nie ma.

Pytanie jeszcze jakiej firmy masz hak? Ja kupiłem polski hakpol no i trochę niezadowolony byłem z montażu, bo konieczne było podcięcie również wzmocnienia zderzaka. Po fakcie   widziałem hak firmy Steihof i był tak skonstruowany że nie trzeba było wzmocnienia podcinać. Sam zderzak oczywiście trzeba będzie podcinać.

Offline Hants

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 537
[Sonata NF] Montaż haka. Sciąganie tylnego zderzaka.
« Odpowiedź #7 dnia: 15 Sierpień 2019, 20:17:22 »
Hak sciągnałem z Polski - firmy AutoHak Sp.J. Niestety - również muszę podciać wzmocnienie zderzaka.

Najbardziej przyjazne w montazu są jednak rozwiązania amerykańskie - ich mocowania obchodzą wszystkie plastiki iniczego nie trzeba ciąć np:

Offline Hants

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 537
[Sonata NF] Montaż haka. Sciąganie tylnego zderzaka.
« Odpowiedź #8 dnia: 20 Wrzesień 2019, 22:39:05 »
Odgrzewam kotleta.


Dobra, teraz będzie optymistycznie. Zaopatrzyłem się w trochę nowego sprzętu i koło południa postanowiłem, że czas na drugą rundę z tylnym zderzakiem.


Opróżniłem zupełnie bagażnik, pościągałem klapki w których będę przemycał sałatę i insulinę po Brexicie (oj, sporo tu takich ciekawych schowków). Zdjąłem zaczepy takimi plastikowymi łomikami, wspomniałem, że tym razem odrobiłem zadanie domowe i się przygotowałem? ;)













Auxiliary power wystarczy mocno pociągnąć palcami. Zatrzask widać poniżej







Tę osłonę prościej było podważyć całą..  Zero cackania się - działałem szybko, brutalnie i nie urwałem żadnego pipsztoka:





O, to istotne: oprócz tych dwu pipsztoków, są jeszcze cztery zatrzaski. Ciągnąć do góry i puszczą...





I ciągniemy tapicerkę, już widać dwie śruby o których wspomniał darekn15:








To samo z drugiej strony:






Ostatnio od spodu wcisnąłem zaślepkę i nie mogłem jej wyjąć. Mam cię, suko! ;)






Czas na tylne lampy, przyznaję, że przy zdjętej tapicerce, odkręcenie tych śrubek, to pikuś:















Wracamy do zderzaka, na początku cztery plastikowe kołki, odkręcamy unosząc wkrętaka





A gdy coś się nie uda, to traktujemy go wiertłem:





I proszę, zero zniszczeń:






Safety first, panie i panowie:






Z obu stron, odkręcamy po dwa wkręty któe widać i jednej śrubie (idzie pionowo w górę), której nie widać:









Tu już byłem kilka tygodni temu i sobie uprościłem sprawę na przyszłość, poza tym kocham smar miedziowy.





Wyciągamy kołki i odkręcamy śrubki z obu stron:







I tu zaczynają się schody, poziom trudności level expert. Chyba na tym ostatnio utknąłem. Konia z rzędem temu, kto potrafi zdjąć te kołeczki (z obu stron). Widać je od strony podwozia, ciężki dostęp.









Gdzie są moje cążki?!! Cyk-fuch.









Sorted






Teraz poszło już łatwo (nie zapomnijcie o czterech srubach wewnątrz bagażnika!)
Hokus pokus i mamy coś jak tył Mazdy Miata, albo i10 ;-)







Krótki moment glorii i chwały, przeznaczony na czyszczenie elementów:












Tu na fotce widać takiego cienkiego wąsa wychodzącego z górnej części belki. Zdjac i wywalić, tego się nie da już ponownie zapiąć (próbowałem - strata czasu):






Oooo! Allelluja!! Zaślepka! Hondej pomyślał nawet o tym, więc nie trzeba niczego wiercić pod hakową elektrykę!









Mocowanie belki zderzaka.





BZZZZZZZZZZZZZ! Rach-ciach! Instrukcja montażu opytmistcznie podawała cięcia 40x80, realnie trzeba było zrobić 50x100! Oczywiście zabezpieczamy antykorozyjnie miejsca cięć:
















Czyścimy porządnie fabryczne gwinty, przynajmniej tak aby można było śrubę wkręcać ręką. 80Nm - czyli dość mocno dokręcamy pierwsze uchwyty.






















Pierwsze przymiarki:






Tniemy plastikową belkę. Radzę olać instrukcję i ciąć na żywca/na oko. Tego nie ma widać, więc pięknie być nie musi.










Pomimo zapewnień producenta, że nie trzeba podcinać lakierowanego zderzaka, jednak tego cienkiego wąsa trzeba ściachać. Ale o tym przekonałem się dopiero zakładając zderzak.










Tutaj, taka mała dygresja o badziewiactwie i głupich oszczędnościach Hultaja. Wspomniałem poprzednio, że kilka tygodni temu odkręcając dolne osłony, narobiłem nieco zniszczeń. Kupiłem (dość drogie) zaczepy Mercedesa. Widać różnicę w jakości??? Pasują idealnie.






















Puszczamy kabelki w podziurawionej zaślepce i chowamy końcówkę kabla tak by ją potem znaleźć! - edit: tak sobie myslę, że chyba wsadzę je w jakiegoś peszla..






Montaż jest odwrotnością demontażu. Tak jak wspomniałem, tym razem przygotowałem się do tematu i wymieniłem wszystkie kołki i śrubki na nówki.






















Efekt finalny!



















Offline gordoon

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 394
[Sonata NF] Montaż haka. Sciąganie tylnego zderzaka.
« Odpowiedź #9 dnia: 22 Wrzesień 2019, 20:32:11 »
Tyle roboty... A ostatnio zdjąłem hak ponieważ mi wadził... Jechałem do Niemiec i po drodze był korek i koleś za mną nie wyhamował i wpieprzył mi się w dupę. O dziwo nawet ryski nie było na moim zderzaku :P Pan miał szczęście, że zdjąłem przed wyjazdem hak :D

P.S... Widząc miejsce na drugą część wydechu aż mnie skręca żeby zrobić podwójny wydech :D

Offline Hants

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 537
[Sonata NF] Montaż haka. Sciąganie tylnego zderzaka.
« Odpowiedź #10 dnia: 23 Wrzesień 2019, 19:21:54 »
Cytat: "gordoon"
Widząc miejsce na drugą część wydechu aż mnie skręca żeby zrobić podwójny wydech


Hmm, a tak z ciekawości,  po której stronie masz tę plastikową "kieszonkę" u siebie? (ja mam po prawej)

Offline gordoon

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 394
[Sonata NF] Montaż haka. Sciąganie tylnego zderzaka.
« Odpowiedź #11 dnia: 25 Wrzesień 2019, 15:51:23 »
Hants, Od strony kierowcy ;)

Offline Hants

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 537
[Sonata NF] Montaż haka. Sciąganie tylnego zderzaka.
« Odpowiedź #12 dnia: 25 Wrzesień 2019, 18:51:03 »
Ooo! Czyli w sumie, można by mieć dwie kieszenie z obu stron!

Trzeba przeszukać allegro... Jakbyś chciał prawą kieszeń, to mogę to zorganizować.

Offline Piolo

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 64
[Sonata NF] Montaż haka. Sciąganie tylnego zderzaka.
« Odpowiedź #13 dnia: 26 Wrzesień 2019, 14:14:13 »
Dobra, dobra, my tu gadu gadu a kolega Hants wykonał świetną robotę z tym tutorialem odnośnie zakładania haka. Wielkie brawa i podziękowania.

p.s. 7 zdjęcie od dołu - przez chwile zastanawiałem się jak od dołu zapiąć przyczepę  ;-)

Offline gordoon

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 394
[Sonata NF] Montaż haka. Sciąganie tylnego zderzaka.
« Odpowiedź #14 dnia: 29 Wrzesień 2019, 15:35:49 »
Hants, Ogarnę sprawę silnika i będę robić podwójny wydech z 3.3 V6 albo od podstaw zespawam