Podepnij pod prostownik i zostaw na noc, nie próbuj odpalac auta na prostowniku, niczego nie rozłączaj. Po prostu załóż klemy ładowarki na zaciski akusa.
Polecam np takowe automatyczne z Lidla, choć czasem mogą nie zaskoczyć jesli akumulator jest kompletnie pusty (ale i to się da obejść np baterią 9V

)
Wpinasz, włączasz na noc i idziesz spać. Rano masz wystarczająco naładowany (10h x 3.5A = ~35Ah (w teorii, bo prąd się zmniejsza z rosnącym napięciem)