Nie trzeba nic odkręcać. Zrobiłem to uzbrojony w płaski wkrętak, kawałek miękkiego materiału (do zabezpieczenia plastiku) i dużo cierpliwości. Wystarczyło delikatnie podważyć kołki, na których osadzone są kratki.
Trzeba bardzo uważać, plastik jest delikatny, a nawiewy szyb (pewnie dlatego, że wystawione na działanie słońca) kruche. Udało mi się uszkodzić jeden z nich i trzeba było go kleić.