Forum > Accent

Smierc Accenta

(1/6) > >>

Hants:
Zgnil biedaczek w najgorszym miejscu z mozliwych - scianka blizej zewnetrznej czesci zaraz obok sprezyny (z tylu).

Po wnikliwej analizie - nie ma mozliwosci spawania bez zdjecia (wyciecia) zewnetrznej czesci karoserii.

Diagnosta rozlozyl rece - nawet nie smialbym go prosic o przepuszczenie tego..

Czemu o tym pisze? Miejsce jest dosc wredne, choc z pozornie wzglednie latwo dostepne - radze wszystkim zalozyc rekawiczke, oczyscic i dobrze zabezpieczyc..

Jarek:
Czy jest to po tej samej stronie co tłumik tylny?

Hants:
Odpowiem tak - jeszcze nie. Strona obok wlewu paliwa.

Smetnie mi, bo sie troche narobilem przy tym maluszku - paski, przednie zawieszenie, czyszczenie tylnego.. Ostatnio sprzeglo..

W sumie - to juz kolejny accent jest wybrany, ale jakos niesmaczek pozostaje

e-gen:
Myślę, że wiem o czym mówisz...



tak niestety wyglądała moja Lantra 93' po dwóch sezonach w kraju - niestety wtedy jeszcze nie wpadłem na to że warto dokupić plastikowe tylne nadkola do Hyundaia :shock:

Jarek:
Pierwszą sprawą po zakupie auta powinno być zabezpieczenie wszelkich profili i blach od środka. Polecam Tectyl ML albo nawet zwykły Fluidol. Ten drugi można rozcieńczać i aplikować zwykłą dużą strzykawką plastikową. Oczywiście na suchą blachę - dobrze jest to robić w gorące dni, kiedy auto jest mocno nagrzane od słońca.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej