Forum > i40 VF

Wyrzucany płyn chłodniczy przez korek chłodnicy

<< < (3/6) > >>

robaszek127:
U mnie w getzie też ginął płyn a nie widać było gdzie.  Nawet nie szło do oleju a było coraz gorzej. Na końcu po kilku kilometrach płyn znikał z chłodnicy w sposób hurtowy. Pomogła wymiana upg.
Pewnie jednak to jakaś nieszczelność na łączeniu przewodu wodnego na opasce bo głupie małe pocenie podczas jazdy powoduje ubytek płynu. Ale jak się będzie pogarszać tak jak u mnie to wtedy będzie oznaczało większy problem.

MD13:
no ta tylko co z tym korkiem??

ghost2255:

--- Cytat: "Kotwa" ---Nie ma wycieków od spodu. Sprawdzałem żadnego najmniejszego. Węże są twarde, jest ciśnienie, ale nie aż takie żebym nie mógł lekko zacisnąć wąż..

A może być tak że wyparowuje, że zbiornika ??

--- Koniec cytatu ---


Nie może. U mnie od miesiecy poziom jest taki sam.

Wyciek może być na tyle niewielki, że zamiast kapać, to odparowuje zanim zdąży się uformować kropla, wtedy trudniej znaleźć.
A jak rzeczywiście nie ma wycieku to UPG albo chlodnica EGR.

Kotwa:
Panowie, a może zastosować barwnik uv do chłodnicy ?? No bo jak nie mogę znaleźć wycieku to może to jest rozwiązanie.

Bobelków nie mam w zbiorniczku, węże gumowe nie są pozapadane, stan oleju w normie nie przybywa, białej chmury brak za mną, masła nie ma, oleju w zbiorniczku również, pod samochodem wszystko suche. Zero wycieków. A ubytek jest bo ginie płyn

MD13:
Według ustaleń z mechanikiem wygląda to u mnie tak. Jak zerwał pasek to ciśnienie w układzie wzrosło. Korek nie zwraca płynu do zbiornika z tego co się dowiedziałem. Jak ciśnienie wzrośnie to pitolenie w najsłabszym miejscu czyli u mnie korek i się rozlało . Jak wszystko było zrobione to układ uzupełnił sobie płyn ze zbiornika. Po paru dniach nie ubywa mi płynu. A że dolałem prawie 0,5l to jak by był przeciek to już by coś ubyło.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej