Dzięki AURUM za odpowiedź. Hmmm, na Tuscona się nie szykuję, i tak wydatek tych kilkudziesięciu tysięcy spędza mi sen z oczu. Zawsze istnieje taka obawa, że wydasz kupę kasy a zamienisz siekierkę na kijek. :-?
Byłem wczoraj na stacji diagnostycznej, robiłem przegląd, porozmawiałem z diagnostą, nie mógł się nachwalić mojej Toyoty, która ma już 10 lat ! Bezawaryjne, bla, bla, bla...itp. Wspomniałem, ze chciałbym zmienić na IX 35.........popukał się w głowę !
Twierdził, że dopiero zaczną się problemy ! Czy naprawdę jest aż tak źle ? Czy nie mogę porównać 10- cio letniej zadbanej Avensis z rocznym IX - em ?