14V to jest nominalne napięcie ładowania uzyskiwane podczas pracy silnika i ładowania akumulatora przez rozrusznik.
W moim już 19-to letnim aucie jest identycznie, a także w każdym innym. W niektórych autach jest trochę mniej, w niektórych troszeczkę więcej. Kwestia tego, że różnica dla żarówki halogenowej już o 1V więcej powyżej napięcia probierczego 13,2V to już 5% czyli zmniejszenie trwałości o połowę. W takim przypadku proponowałbym nie zmniejszać napięcia zasilania żarówek ale inwestycję w markowe żarówki z górnej półki albo o wydłużonej żywotności. H7 mają w niektórych autach bardzo ciężkie warunki zasilania a ich wrażliwość na przeciążenie napięciowe jest wysoka, jednak tym samym świecą one - trzeba o tym pamiętać - jaśniej!
Markowe żarówki z najwyższej półki pracują u mnie 2 lata.