Forum > Getz

[Getz TB] Test wytrzymałości - zdarzenie drogowe.

(1/3) > >>

robaszek127:
Wiec zdarzyło się w sobotę to co raczej nikt nie chce przeżyć. Droga główna, małą miejscowość, dość ślisko jak to u nas a prędkość ok 40km/h.
Sprawca alfa romeo skręcając na posesję z 5m przed maską.
Efekt. Alf zgięła się do dołu, próg wzmacniany pianką, szpachlą, blaszkami na wkręty i pewnie podłoga pordzewiała spowodowała złamanie nadwozia. Tak więc alfa na żyletki.
U mnie zderzak, błotnik, światła dzienne, maska, reflektor, złamany wahacz, wyrwany drugi reflektor oraz zgięte wzmocnienia za zderzakiem.
O dziwo getz dość twardy i ciężki odepchną cięższą alfę na lodzie. Alfa wygląda w realu gorzej niż oddają to zdjęcia.


Scorpio:
Szkoda Gacka, współczuję  :cry:

Bardziej bym powiedział że to Alfa zbyt miękka. Ale mimo wszystko nowsza konstrukcja bezpieczniejsza od starszej :) (o ile dobrze widzę to 156)

Poducha nie odpaliła?

robaszek127:
Uderzenie było silne ale chyba poszło więcej na alfę bo odepchnęło  przód o te 3m. Zdjęcia nie oodają stanu włoszki bo nie widać ugięcia podłogi i za progiem jakby się złamało od ciężaru.
U mnie nie strzeliły poduszki bo by teraz nie opłacało się naprawiać. Chyba też nie jest po jakimś dzwonie i gościu od lawet mówił, że nieraz nie odpalają bo za lekko było. Dla mnie nie było mocne bo nawet utrzymałem kierownicę w rękach. Pewnie dzięki temu, że getz waży tonę i alfa się złożyła.
Dawniej jeździłem ticiem i przy takim czymś pewnie by już nie było ciekawie, bo tam wzmocnienie zginało się od uderzenia psa.

Scorpio:
w tico po postoju jednym kołem na krawężniku nie dało się zamknąć drzwi  :lol:

robaszek127:
Ale tico nie stanęło na drodze, rekord spalania 3,5l  a zimą ciezko było się nim zakopać i do rowu się nie wjechało bo odbijało się od pobocza. A własna przeróbka pasów zwijanych z przednich na tylne to był szczyt tuningu.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej