Witam serdeczenie tak piszecie i piszecie o przeróbkach swoich poniaczy i innych kurańskich wynalazków to i ja niczego sobie napisze cos od siebie co planuje wraz z moim dobrym koleżka od dluzszego czasu...
Sprawa wyglada nastepująco.
Obecenie posiadam H.Pony 93r 1.5i Kat, czarwony, sedan
W niedalekiej przyszlosci (ciezko znalesc dobry silnik) planowana jest przekładka silnika na 2.0 DOHC 16v 150kM . Jaki to silnik, chwilowo tajemnica
(chce byc pierwszy w polsce ;p moze juz ktos cos takiego dokonał, lecz sie nie doszukałem )
Dodatkowo przeróbka całego ukłądu wydechowego, hamulcowego nawiercane tarcze + zmiana bębnów na tarcze.
Z zewnątrz kilka drobnych zmian, moze jakiś bodykit, swiatełka i kilka innych popierdułek, jednak głównie w pierwszej kolejności jest mechanika. Mam ndzieje ze wszystko wypali i w niedalekiej przyszłosci (mam jeszcze 10 dni L4 ;p) takze stale poszukuje silnika, bede mogł się pochwalić serią zdjęc z całęgo procesu przezemiany muła w wierzchowca
Co o tym sadzicie... hm... pewnie zostane zmieszany z błotem bo zaraz padna posty typu... szkoda monety na takie przeróbki itp... jednak jak ktos tuninguje golfa 1 i wstawia tam silnik 1.9TDI z golfa 4 lub w 1 silnik VR6 to nikt nie mowi ze szkoda kasy. takze czemu i by nei zrobic czegos podobnego w japońskim korończyku