Forum > Getz
Check Engine
MktR:
Witam pewnego razu zapaliła mi się kontrolka "Check Engine", podjechałem na komputer, wyskoczył błąd zbyt niska wydajność katalizatora. Błąd został usunięty, auto przegonione na wysokich obrotach, błąd pojawił się za jakiś czas znowu. Tym razem nie wykazał zużytego katalizatora tylko wywalił kilka błędów odnośnie drugiej sondy lambda. Błędy były kasowane, ale kontrolka Check Engine znów sie zapalała. Zakupiłem emulator drugiej sondy lambda, wkręciłem go, kontrolka po odpaleniu i przejechaniu kilku km sama zgasła, jednak następnego dnia znów się zapaliła. Wczoraj podpiąłem pod komputer, wyrzuciło błąd "zbyt niskie napięcie czujnika obwodu 2" (przewody sondy są całe, nigdzie nie poobrywane itp). Test był wykonywany na włączonym samym zapłonie. Po odpaleniu auta które pochodziło jakiś czas (w czasie gdy silnik chodził sobie) znów wywaliło błędy na komputerze. No i teraz mam takie pytanie: wymieniać sondę lambda? Czy jest możliwe, że jeżeli sonda jest nieprawidłowa to mogła przekazać błędne informacje tej drugiej sondzie i ona wykryła problem z katalizatorem? Bo emulator powinien wyeliminować błąd Check Engine, a zniknął on tylko na chwilę. Dodam, że auto jeździ normalnie, przyśpiesza itp. Co powinienem zrobić?
robaszek127:
Mam to samo lub w podobie. Błąd co jakiś czas zbyt wysoka temperatura na katalizatorze czy jakoś tak. Przyzwyczaiłem się do tego skoro nic się nie dzieje a nie będę wymieniał sondy za 300zł.
Może pomoże taka na allegro dokładka odsuwająca sondę od spalin za kilkanaście złotych. Błąd można kasować szybko bez kabelka wyjmując ten 30A bezpiecznik od ecu w skrzynce przy silniku.
MktR:
No właśnie mam tą nakładkę czyli chyba ten emulator który odsuwa sondę od spalin i kasuje błąd i po zamontowaniu kontrolka zniknęła ale za jakiś czas zapaliła się znowu (czyli raczej emulator dobry bo błąd skasował "na chwilę") i może faktycznie coś jest z tą sondą. Właśnie mi szkoda też 200-300zł za sondę.
robaszek127:
Ja tak jeżdżę od początku jak go kupiłem i to wg mnie też po części wina gazu. Sondy szerokopasmowe są drogie i jak padnie pierwsza to wiadomo spalanie wzrasta i trzeba wymienić. Ja tam dalej tak mam zamiar trzymać. Pewnie szybciej zmienię samochód ale już nie będzie to hyundai.
MktR:
Ja mam 1.3 benzyna bez gazu więc tu winy gazu skoro go nie było, nie ma. Przebieg 190 tys. km, więc nie wiem czy katalizator czy sonda (ale skoro emulator był założony i check zniknął na chwilę) a teraz wywala te błędy to pewnie od sondy. Może wymienie na jakąś z średniej półki za 200 zł, 230 widziałem na słynnym portalu z bosch'a także zobaczę bo nie wiem co robić.
Nawigacja
[#] Następna strona