Forum > Santa Fe SM

Santa Fe SM 2.0CRDi 125km 2005 rok - pytania nowego właścici

<< < (6/51) > >>

Piotrek79:
I właśnie dlatego bym nie panikował tylko wymienił co mam wymienić i wtedy wszystko na spokojnie patrzeć, słuchać.

robaszek127:
Ta zostaje jeździć i jeździć. Najwyżej silnik padnie. Ale jak nie świeci smarowanie na gorącym silniku zawsze jest nadzieja.
Remont silnika jest nieopłacalny szczególnie jak sie go zrobi właśnie na najtańszych częsciach. Wiadomo w dieslach rządzi tdi bo pełno silników i taniej w naprawie. Ale i tam można trafić serie wadliwe, gdzie silnik np wersja tdi 105 pada po 200tys gdzie inne przyjeżdżają  z Niemiec mając 400-500tys i jeżdżą dalej.

WookieWroc:
Nie no jak się nagrzeje to już nie zapala się ani na sekundę, tylko na początku i to też nie zawsze...

marunio:
Wg mnie to nie ma co się martwić. U znajomego bylo podobnie z tą kontrolką od smarowania, okazało się, że filtr oleju nie domagał zmienił na inną firmę i jest ok. Ewentualnie wymiana panewek to nie tragedia ostatnio wymieniałem koszt 250 zł i silikon do miski 30 zł, 2 godziny i po kłopocie.

WookieWroc:
ale komplet z robocizną 250zł ? czy jedna

kurde teraz w sumie żałuję że nie wziąłem v6 ale ich mało ogólnie jest... nie było w czym wybierać

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej