Forum > i20
[i20 PB] Odgrzybianie klimatyzacji
de_assis:
Auto ma trzy lata, pierwszy raz odgrzybiałem, szczerze nie wiem jak to jest, ale jak teraz odgrzybilem mysle ze w przyszlym roku odpuszcze. Natomiast jak sprawa ma się z dobijaniem freonu? Bo mowil gosc ze co dwa lata wypada sprawdzic i dobic, cena to od 120 do 150zl, narazie podziekowalem.
Yaro:
Ja robiłem serwis po dwóch latach zapłaciłem z godzinnym ozonowaniem 165zł do tego kupuję odgrzybiacz który starcza na dwa razy
Ja nie żałuje na klimę kasy po prostu nie ma to jak chłodne auto w środku ze sprawną klimą, gdy w Chorwacji czy też Grecji 40 stopni na zewnątrz ;-)
NieAmator:
--- Cytat: "robaszek127" ---Raz był artykuł chyba w Motorze z testem klimatyzacji i mitu o odgrzybianiu co roku. Tyle pamiętam, że napisalo o wyrzucaniu kaski na zakłady co roku odgrzybiając klimę. Grzybki tam za bardzo nie chcą rosnąć.... Możliwe, że kolejne wyciąganie kasy tak jak w przypadku mitu o pompowaniu kół azotem skoro i tak mamy go w powietrzy 81%.
--- Koniec cytatu ---
To powąchaj kolego parownik wyciągniety z auta w którym nigdy nie było odgrzybiania. Albo bujaj sie ze smrodem wilgoci za każdym włączeniem AC
ziutek:
Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że lepiej odgrzybiać co rok. Już po roku potrafi śmierdzącym mopem jechać. Zwłaszcza jak filtr kabinowy jest zapchany.
Czysty filtr i odgrzybiona klima to podstawa. A jak się już zaniedba i kilka lat nie odgrzybia, to nie tak łatwo później to zdezynfekować.
Jeśli chodzi o środki to w zasadzie tylko ozon. Żaden inny środek nie dotrze wszędzie i tak dokładnie nie wybije grzybów i innych drobnoustrojów.
Jest tyko jedno ale. Nie dajcie się nabijać na ozonatory za kilka stówek!
To są zabawki! Żeby uzyskać odpowiednie stężenie ozonu we wnętrzu samochodu i układu klimatyzacji trzeba ozonator o rzeczywistej wydajności co najmniej 2000-3000mg/h. Cena takiego ozonatora zazwyczaj przekracza 1000zł.
Zawsze pytajcie jakim sprzętem dysponują. Profesjonalne serwisy powinny mieć generatory ozonu o wydajności około 7000mg/h. Dysponując takim urządzeniem szybko i sprawnie można odgrzybić klimę.
Złośnik:
Co do specyfików. Nie radzę stosować tak jak to zwykle występuje na etykietach lub jak sumienie kusi: nie wpuszczamy czynnika do kratek aż się zacznie z nich wylewać. Trzeba to robić z głową. Przy wpuszczaniu tworzy się piana, trzeba to zrobić w miarę szybko i stopniowo wyciągać rurkę z nawiewów. Ja przesadziłem i miałem szczęście bo nic się nie stało ale przez pewien czas radio działało jak chciało, antena sama się wysuwała podczas jazdy, zegarek zdechł itd. itd. Jednym słowem piana dostałą się w kostki i porobiła krótkie zwarcia.
Grzałem w aucie przez dobrą godzinę, wietrzyłem auto, rozebrałem całą konsolę i wycierałem wszystko z tego cuda.
Także radzę uważać i z umiarem stosować.
Nawigacja