Autor Wątek: Problem z hamulcami.  (Przeczytany 977 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

robas75

  • Gość
Problem z hamulcami.
« dnia: 02 Luty 2009, 18:46:52 »
WITAM WSZYSTKICH!!! Mam zasadnicze pytanie czy ktoś miał taki przypadek aby po dłuższej jezdzie i częstym hamowaniu i na tzw.luzie auto hamowało . Słychac dosć harakterystyczny dzwięk dla klocków gorszej jakosci a zaznaczam że w tym czasie nie dotykam chamulca. Może to wina klocków lub czegoś innego. Poprostu mam wrażenie jakbym jezdził na hamulcu.Klocki są w dobrym stanie i tarcze też. Auto Accent 1.3 12v z 96r ma wykulane 120tys.km.serwisowane do 97tys i pochodzi z zachodniej granicy. Jak do tej pory nie miałem żadnych takich oznak jak opisałem wyżej. POZDRAWIAM!

kml

  • Gość
Problem z hamulcami.
« Odpowiedź #1 dnia: 02 Luty 2009, 19:19:02 »
Może załóż Hamulce to będzie ok :roll: W takich sytuacjach jedziesz na podnośnik i kiedy koła są w górze to sprawdzasz czy można swobodnie kręcić oraz na którym kole jest opór. Poza tym trzeba rozebrać zaciski, sprawdzić jak chodzi tloczek, nasmarować wszystko jezeli jest taka potrzeba a potem to samo z bębnami.

adams502

  • Gość
Problem z hamulcami.
« Odpowiedź #2 dnia: 02 Luty 2009, 22:36:22 »
kml dobrze radzi!!! na 99% to wina zacisków, pewno resztki pyłu z klocków i rdza dostały się między zaciski a klocki i siła tarcia nie pozwala po hamowaniu wrócić klockom do pozycji początkowej

robas75

  • Gość
Problem z hamulcami.
« Odpowiedź #3 dnia: 03 Luty 2009, 16:14:06 »
Witam wszystkich!!! Z góry chciałbym podziękować za radę zarówno kml jak i adams502.Jak tylko trochę się ociepli biorę się do roboty gdyż nie posiadam garażu i jestem uzależniony od pogody. POZDRAWIAM!

kml

  • Gość
Problem z hamulcami.
« Odpowiedź #4 dnia: 03 Luty 2009, 16:43:07 »
robas75, nie wiem jak u Ciebie ale w Warszawie to koszt ok 50 zeta więc może sie okazać iż jest to taniej niż jeżdzenie na zblokowanych kołach :)

Duli

  • Gość
Problem z hamulcami.
« Odpowiedź #5 dnia: 09 Luty 2009, 14:18:21 »
Witam!

Tak jak koledzy radzą to zapewne zacisk hamulca, ponieważ sam tak miałem (lewe tylne koło było zblokowane, bo był puknięty w lewy bok przed kupnem) i przez to też zbieżności nie miałem. Gdy tylko odebrałem od mechanika furę to zmiana była widoczna od razu - dalej się toczy, a co najważniejsze po jakimś czasie licząc średnie spalanie mój Hultaj żłopie 1 litr mniej na 100 km :shock: