Przejechałem jeszcze ze 200 km z tą usterką. Dźwięk ciągle ewoluował, zmieniał swoją barwę i natężenie, przez moment było nawet jakby lepiej, ciszej. Dopasowując objawy do opisów z for z innych marek samochodów, wychodziło, że to wina (ogólnie ujmując temat) sprzęgła. Aż w pewnym momencie pedał sprzęgła zaczął lżej się wciskać, a po okolicy rozszedł się delikatny smrodek. Silnik pracuje ok, ale biegów podczas jego pracy nie da się już przerzucać. Na holu Getzik pojechał do mechanika i czeka na diagnozę i wycenę.
C.D.N.
Rozwaliło się kompletnie całe sprzęgło, Mało brakowało do uszkodzenia skrzyni biegów, po prostu nie należy jeżdzić z takimi objawami. Koszt łączny naprawy 1k pln.