Autor Wątek: [Santa Fe CM] Wypadanie zapłony benzyna 3.3l z LPG  (Przeczytany 2875 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline wolga84

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 8
[Santa Fe CM] Wypadanie zapłony benzyna 3.3l z LPG
« dnia: 25 Wrzesień 2018, 21:32:24 »
Witam.
Zauważyłem iż temat był już omawiany, niestety nie znalazłem tam rozwiązania mojego problemu, a raczej rozwiązanie znalezione w temacie nie zadziałało w moim przypadku. Chcę też podzielić się moja historią trochę ku przestrodze, może ktoś zaoszczędzi dzięki temu na częściach gdy przytrafi mu się podobna historia.

Zacznę od początku. Na koniec kwietnia zostałem właścicielem Santka 3.3l benzyna z gazem, wersja z automatem, sprowadzona ze stanów rocznik 2008. Wszystko było ok, co prawda już podczas kupna palił się check, ale zwiedzony przez sprzedającego, iż to wina ingerencji w komputer przez instalację Lpg, nie przywiązałem do niego uwagi, miałem już kilka opli z lpg i tam faktycznie taki problem występował).

Jak już pisałem wszystko było pięknie do momentu gdy po 2 miesiącach postanowiłem dolać trochę oleju, gdy ten spadł na poziom minimum. Otworzyło to puszkę Pandory. Już następnego dnia autko zaczęło delikatnie przerywać gdy stałem na hamulcu, ale nie było to ciągłe, odłożyłem wizytę u mechanika kilka dni, czekając na wypłatę. W międzyczasie podczas jazdy autostradą na gazie check nagle zaczął mrugać, spowodowało to wyłączanie się gazu (sterownik lpg myślał, iż brakuje gazu w baku, gdyż silnik wyraźnie się dławił). Podjechałem więc do gazownika. Zrobił przegląd, była nieszczelność na jednym z wężyków, poza tym w-g niego wszystko było ok z lpg, natomiast odczytał w komputerze błędy z wypadaniem zapłonu na cylindrze numer 1, plus błąd czujnika położenia wałka rozrządu. Zostawiłem więc auto u innego mechanika, najpierw nastraszył mnie wymianą rozrządu więc jak sprawdziłem koszt to  dostałem prawie zawału, okazało się jednak iż cewka na tym cylindrze padła, oryginał (ponoć żadnych zamienników poza "chińskim badziewiem" nie ma) 450 zł plus jego robocizna 250 zł, razem 700.

Uradowany cieszyłem się jeden dzień z braku objawów oraz palenia się check'a. Oczywiście wróciłem do warsztatu, okazało się iż dalej wypada zapłon na cylindrze numer 1. O dziwo po skasowaniu błędów, problem nie występował na benzynie. Jeździłem na benzynie kilka dni, po tygodniu zapalił się znowu check, okazało się iż tym razem wyskoczyły błędy katalizatorów, z obydwu listw na raz. Po skasowaniu nie wróciły, mechanik stwierdził iż sondy lambda są ok, pracują w pełnych zakresach. Swoja droga nie wiem jak to stwierdził po obejrzeniu 2 wykresów ich pracy wielkości 1 zł bez żadnej skali, ale może własnie dlatego on naprawia auta, a ja nie. Natomiast po przełączeniu na gaz, wypadanie zapłonu na cylindrze pierwszy wróciło po 2 minutach. Wróciłem zatem do gazownika, troszkę byłem zły ale próbowałem zachować stoicki spokój bo koleś wydawał się być sensowny i jak wróciłem, to zgrywał cwaniaka, że wszystko było ok tydzień wcześniej, tylko kazał zostawić auto następnego dnia. Okazało się to co znalazłem w jednym z tematówz tego forum (ktoś sugerował lewe powietrze), była to kolejna nieszczelność w instalacji gazowej, tzn wymiana wszystkich wężyków spowodowało ustąpienie objawów. Auto zrobiło się bardziej żwawe, pięknie reagowało na gaz (jakieś 2-3 tygodnie jeździłem od jednego mechanika do drugiego z checki'em, albo z silnikiem w trybie awaryjnym, więc pewnie auto wróciło do normy).

Wszystko było w w porządku, aż do dziś. Objawy wypadania zapłonu wróciły, na gazie. Po przełączeniu na benzynę nie ustąpiły. Po podłączeniu komputera u gazownika, okazało się, iż tym razem wypada zapłon na 4 cylindrze. Podejrzewam kolejną cewkę, gdyż teraz znów towarzyszy temu błąd położenia wałka rozrządu. Po obejrzeniu cewek, dziś wieczorem zauważyłem iż jedna z cewek, nie ma loga hyundai'a, w zasadzie nie ma żadnego logo.(nie jestem pewien do końca która to nr 4, ale ta, która w-g schematu z internetu to właśnie ta bez loga). Macie może pomysł, co to może być? Albo jeżeli to cewka, co może być przyczyną tych problemów z nimi?

Trochę już zaczynam tracić zapał do tego autka, miało być fajne, wdzięczne, a na razie przyprawia mnie o siwe włosy. Tym bardziej, iż żona ma na dniach urodzić, a bez sprawnego auta nie dam rady.

Mam jeszcze pytanie, jak mogę sam sprawdzić czy jest iskra na cewce, muszę wykręcić ją razem ze święcą? Znalazłem cewki firmy NTY w necie za 60 zł. Wiem, pewnie jakość gorsza, ale za cenę 450 zł to mam takich 7, wymieniał już będę raczej sam bo 250 zł to zdecydowanie za dużo za wymianę cewki.

Offline robaszek127

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1447
[Santa Fe CM] Wypadanie zapłony benzyna 3.3l z LPG
« Odpowiedź #1 dnia: 25 Wrzesień 2018, 21:44:31 »
To jest niestety nauka, że nieraz lepiej samemu nawet przy pomocy naprawić i zaoszczędzić kupę kasy. Mechanik ma z 40% zarobku na częsciach więc nie polecił zamienniku bo mniej zarobi a 250zł za wymianę cewki to rozbój.
 Moim zdaniem zakładaj zamiennik bo koszt nieduży a w razie jak będzie kiepska to kupisz oryginał.

Offline wolga84

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 8
[Santa Fe CM] Wypadanie zapłony benzyna 3.3l z LPG
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Wrzesień 2018, 19:54:01 »
Po sprawdzeniu iskry okazało się, ze to jednak cewka, założyłem zamiennik, na razie autko znów działa bez zarzutu, za kilka dni przyjdzie moduł do podłączenia się do komputera, wtedy zweryfikuję jeszcze raz błędy i parametry. Niestety obawiam się, że to jeszcze nie koniec bo nie znalazłem przyczyny awarii tych cewek. Może ma ktoś pomysł gdzie szukać, co sprawdzić, co mogło być przyczyną? Czy nieszczelna wcześniej instalacja gazowa, mogła je uszkodzić. Wymieniona dzisiaj była już wymieniana przez poprzedniego właściciela na zamiennik, więc może problem się powtarza od dawna.

Offline kezin

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 17
[Santa Fe CM] Wypadanie zapłony benzyna 3.3l z LPG
« Odpowiedź #3 dnia: 27 Wrzesień 2018, 23:34:30 »
Odpowiem ci tak w salonie cewka orginalna około 480 zł NGK sa hurtownie które sprzedaja te cewki  za 280 zł . najgorzej jest z cewkami od strony grodzi (Kabiny) bo tam jak sie nie myle przy dwóch z trzech trzeba sciagac kolektor ssacych ja  mialem podobny problem  ale od razu wymianialem swiece i jak sie okazalo wszystkie mialy byc irydowe na okolo  90 000Km i jak sie okazalo wymienione byly  tylko z przodu (od maski) na jakies byle jakie po wymienieniu 2 cewek i 6 swiec koszt okolo 1200zl swiece 95 zl x 6 plus 2 cewki 300 auto nie do poznania tfuj tfuj

Wielkiebary

  • Gość
[Santa Fe CM] Wypadanie zapłony benzyna 3.3l z LPG
« Odpowiedź #4 dnia: 28 Wrzesień 2018, 07:21:06 »
Kolego jak masz gaz i zaczynają siadać cewki to wymienia się wszystkie 6. Chyba że chcesz co miesiąc zostawiać auto u mechanika jak ci zacznie padać jedna po drugiej. I płacić jak zboże bo mechanik jak widzi dolot do zdemontowania  to od razu woła sobie x2 za wymianę  :-o
Do silników G6DB fabrycznie są zalecane świece  NGK IFR5G-11. Jeżeli chodzi o cewki do tego silnika to w Sonacie jest kilkanaście firm które robią cewki. Od chińczyków po firmowe zamienniki. Więc jak jest to ten sam silnik to masz szeroki wybór.

https://www.iparts.pl/auto-czesci/cewka-zaplonowa-zespol-cewek,hyundai,sonata-v-nf-2004-12-2012-11,3-3-233km,183-5426-18697-100150.html

Najlepiej porównaj sobie numery OEM części i wtedy będziesz miał 100% pewności.

Z ciekawości jaki masz przebieg???

Offline wolga84

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 8
[Santa Fe CM] Wypadanie zapłony benzyna 3.3l z LPG
« Odpowiedź #5 dnia: 28 Wrzesień 2018, 08:01:50 »
Witam,
mój obecny przebieg to 135 tys mil czyli jakieś 217 tys km. Wymianę cewki udało mi się ogarnąć samemu, całe szczęście odbyło się bez ściągania dolotu, bo gar nr 4 to ten na środku z przodu. Więc jeśli będę musiał wymieniać cewki to jakoś to ogarnę, zastanawiam się jeszcze na wymianą świec w takim razie, ale wstrzymam się z tym jeszcze do momentu kiedy odczytam błędy (czekam na paczkę z kabelkiem). Będę Was informował jak coś ustalę.
Pozdrawiam

Offline Hellyos

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 4
[Santa Fe CM] Wypadanie zapłony benzyna 3.3l z LPG
« Odpowiedź #6 dnia: 23 Styczeń 2019, 11:30:07 »
Jak tam Wolga z twoim samochodem?

Offline wolga84

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 8
Odp: [Santa Fe CM] Wypadanie zapłony benzyna 3.3l z LPG
« Odpowiedź #7 dnia: 11 Wrzesień 2020, 10:26:20 »
Na tą chwilę przyczyna okazała się dość prozaiczna. Ślizga mi się pasek klinowy od alternatora, więc z ładowaniem jest słabo w wilgotne/deszczowe dni, w dodatku przewody od alternatora są już chyba w kiepskim stanie, albo sam alternator ma się gorzej bo była duża strata pomiędzy wyjściem na alternatorze a przewodami przy akumulatorze. Sam akumulator dokonał swojego żywota, więc gdy puszczałem gaz prąd spadał do takiego poziomu, że nie starczało napięcia i przerywał zapłon. Dwa razy gdy w dodatku wcisnąłem hamulec auto mi zgasło. Po wymianie akumulatora na nowy, na razie problem ustąpił.

Offline Hellyos

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 4
Odp: [Santa Fe CM] Wypadanie zapłony benzyna 3.3l z LPG
« Odpowiedź #8 dnia: 11 Wrzesień 2020, 10:43:38 »
Ja wymieniłem rozrząd, łańcuch okazał się naciągnięty do granic. Obecnie duża poprawa. Ciszej chodzi, a apetyt na olej ustał. Jak wypadnie zapłon, to tylko przy znacznym gazowaniu, lub przy niskich temperaturach. Zastanawia mnie, czy to nie wina cewek

Offline wolga84

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 8
Odp: [Santa Fe CM] Wypadanie zapłony benzyna 3.3l z LPG
« Odpowiedź #9 dnia: 14 Wrzesień 2020, 13:01:57 »
Z ciekawości, ile kosztowała wymiana rozrządu?

Offline Hellyos

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 4
Odp: [Santa Fe CM] Wypadanie zapłony benzyna 3.3l z LPG
« Odpowiedź #10 dnia: 14 Wrzesień 2020, 13:33:16 »
OK 1200zł oryginalny zestaw z pompą wody z ebay. Robocizna ok 1500zł, o ile czegoś nie pokręciłem.