Hmm. Dobra.. Są inne sposoby, ale ....dość niebezpieczne. Robisz to na własną odpowiedzialność, więc rób to z głową.
Podnieś przód auta i postaw podwozie na porządnych klocach drewnianych - zadnych podośników butelkowych, czy nożycowych!
Zrób sobie miejsce do obserwowania auta od spodu i od góry, możesz zdjąć koła, ale to nie jest konieczne.
Odpal, delikatnie zablokuj jedno koło (wciskając np wielką szmatę, lub koc miedzy nadkole a koło), wrzuć D i szukaj bicia na ośkach przeciwległych to zablokowanego koła.