No kolego nade mną, te pierwsze zdjęcie to chyba zemsta gazownika
Jakie długie wężyki od elektrozaworów, hmm ja bym do tego gazownika juz nie zajrzał
Do kolegi który planuje założenie gazu, koniecznie kup większy reduktor.
Przykładowo dla 1.5 walnij taki co powinien byc do 2.0, chodzi o trzymanie ciśnienia. Bo prawda jest taka że nie oszczędzając na reduktorze oszczędzisz na spalaniu i każdy "prawdziwy gazownik" to poprze.
Lubryfikator jeżeli dużo nie kosztuje możesz założyć, nie jest on niezbędny.
P.S
Jeżeli chcecie odpalić tylko na LPG (niestety byłem zmuszony cały rok tak jeździć), wciskamy i trzymamy włącznik LPG, po chwili odpalamy auto, gdy odpali puszczamy przycisk. Jest to odpalanie awaryjne w STAG-300
P.S 2.
Nie pokaże wam mojej komory silnika bo gdzieś po drodze jakimś cudem znikl mi korek oleju,
co w konsekwencji zaskutkowało dymem z pod machy rodem z filmów akcji. Po otwarciu machy, silnik cały obrzygany w oleju i cała jego okolica
Teraz zanim to wszystko zejdzie nawet po wytarciu to miną wieki, nie mówiąc o oleju który się musi przepalić na kolektorze wydechowym :/