Forum > Santa Fe SM

rozladowany akumulator

(1/2) > >>

marioosh87:
Witam posiadam santa fe rok 2005 2.0 diesel 83kw
Od tygodnia mam problem z rozladowanym akumulatorem.
Pierwszy raz myslalem ze zostawilem auto na swiatlach i padl mi akumulator.
Naladowalem prostownikiem pojezdzilem caly tydzien nie bylo problemu, auto teraz stalo 3 dni i znowu padniety akumulator, jak sprawdzic co sie dzieje gdzie ucieka prad?
Akumulator ma 6 mies.

wydminianin:
Sprawdzenie upływu prądu to dość żmudna i czasochłonna robota. Musisz wpiąć amperomierz szeregowo między akumulator(+) a klemę (stacyjka wyłączona), sprawdzić jaki jest wynik pomiaru a następnie kolejno wyjmować każdy bezpiecznik i obserwować, czy wynik na amperomierzu ulega spadkowi. Jak znajdziesz już bezpiecznik odpowiedzialny za upływ prądu, będziesz z opisu bezpiecznika wiedział, jaki obwód zasila i jesteś już w domu- wystarczy usunąć przyczynę poboru prądu. No, chyba że to  akumulator jest wadliwy i nie trzyma prądu. Od tego bym zaczął- w sklepie z akumulatorami  powinni mieć tester akumulatorów( nie zwykły miernik),ostatecznie pozostaje elektryk samochodowy.

marioosh87:
sprawdzilem miernikiem prad nie ucieka, sprawdzalem ladowanie alternatora na swiatlach radiu nawiew jest ladowanie 13,8v chyba alternator juz do wymiany

west40:
Nie do wymiany tylko regeneracji. Szkoda kasy na nowy.

wydminianin:

--- Cytat: "marioosh87" ---sprawdzilem miernikiem prad nie ucieka, sprawdzalem ladowanie alternatora na swiatlach radiu nawiew jest ladowanie 13,8v chyba alternator juz do wymiany
--- Koniec cytatu ---

To nadal nie rozwiązuje rozładowującego się akumulatora na postoju. Skoro jeżdżąc nie ma problemu, a gdy postoi to jest, wina nie do końca leży tylko  po stronie alternatora. Na pewno alternator do regeneracji, niemniej jednak sprawdziłbym również akumulator- niedoładowujący alternator mógł spowodować przedwczesne zużycie, a nawet uszkodzenie akumulatora.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej