Witam,
Jestem laikiem elektroniki więc chciałem Was zapytać o radę. Od strony kierowcy spaliły mi się wszystkie żarówki (oprócz LED do jazdy dziennej)...dziś lewy migacz zaczął szybciej pikać no i oczywiście żarówka też spalona :/
Raczej to nie jest przypadek i pewnie jakieś zwarcie gdzieś jest albo bezpiecznik się spalił.
Wymieniłem żarówkę H7 i pali, reszty na razie nie tykałem. Jak myślicie co może być przyczyną?