Przy uruchomionym silniku jakość akumulatora nie ma tu nic do rzeczy. Napięcie pochodzi z alternatora. Otwierany elektrycznie dach wymaga odpowiedniej higieny, np. jesienią może wpaść jakiś żółty listek na prowadnicę, albo teraz gdy roślinki pylą trochę pyłku może osiąść na prowadnicach i gdy ten pyłek zbierze się na rolkach to je po prostu zapcha. Jeżeli podczas zamykania sterownik wyczuje opór - większy prąd pobierany przez silniczek napędowy, a jednocześnie wyłącznik krańcowy nie sygnalizuje zamknięcia dachu, to on się automatycznie otwiera, jest to standardowa procedura przy wszelkich napędach automatycznych.