Forum > Lantra / Elantra

[Elantra XD] Wycie koła z tyłu, ciepła felga - co to?

<< < (2/2)

Złośnik:
No tak. Ale po ciągłych nietrafnych diagnozach wolę już ten zacisk zawlec do piwnicy i rozebrać od strony tłoczka, wyjąć i ocenić jego  stan i zdjąć sprężynę, oczyścić i sprawdzić czy dźwignia obraca się jak na żarnach czy gładko. Oczywiście jestem przygotowany na ostrą walkę ale... jestem już przyzwyczajony do oporów ze strony auta.
Tylny hamulec nigdy nie był ekstra ale po wymianie klocków i tarcz myślałem ze będzie ok. Dodam, że poprzednie tarcze były wymieniane 2 lata temu a tego lata taki gruz wymontowałem ze aż głowa boli. Wżery takie że strach a klocek od wewnętrznej strony tylko dolną częścią stykał się z tarczą. Prowadnice chodziły jak złoto ale klocek chodził ciężko w prowadnicach. Wtedy sprawdzałem chyba jak wysuwa się tłoczek i wysuwał się gładko po naciśnięciu pedału i całkiem daleko. Nie pokusiło mnie kurcze, a szkoda, aby zsunąć z rowka gumową osłonę i sprawdzić jak wygląda.
Zapomniałem, że tłoczek uszczelnia oring w cylindrze w którym porusza się tłoczek a ta osłona gumowa jest tylko głównie przed syfem i pyłem z zewnątrz.

No nic. Zaciski są oryginalne i raczej nikt nigdy nic przy nich nei robił - w sensie reperaurek itd. więc spodziewam się złego a nigdy akurat zacisku nie ruszałem sugerując się stanem osłon gumowych zewnętrznych. Tylko prowadnice zacisku, klocki, blaszki itd.

No nic. Auto może stać przez kilka dni, nic mu nie będzie a zrobić trzeba bo koszt kolejnych tarcz i klocków to trochę dużo jak na coroczną a nawet co dwuletnią wymianę.

Złośnik:
No to sprawa rozwiązana. Prowadnice zacisku stanęły dęba. Mimo że smarowane i czyszczone to ruda wlazła pod gumki i zapiekły się prowadnice.
Dodatkowo tłoczek oczywiście skorodował na obwodzie bo też ruda pod osłonę wlazła więc automatycznie musiał zostać wymieniony z kompletem uszczelnień zacisku. Łożysko igiełkowe w stanie idealnym a sama dźwignie chodzi jak złoto więc tylko nasmarowałem i wymieniłem uszczelnienia.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej