Jeśli chodzi o skok hamulca, to ten typ tak ma. Hamulec jest, tak jak kolega pisał "gumowaty". Auto staje dęba, ale dopiero gdy hamulec wciśnie się w podłogę, a wcześniej łapie sobie baaardzo stopniowo.
Mam na świeżo wymienione wszystkie tarcze i klocki, płyn hamulcowy, układ nie jest zapowietrzony. Hamuje się efektywnie, ale tak gumowato właśnie

Do przyzwyczajenia.
Za to jak wsiadam do Grande Punto Złośnika, to przy pierwszym hamowaniu wbijam zęby w kierownicę, bo tam jest żyleta taka, że aż przeszkadza, bo trudno jest zahamować łagodnie...
Nie zdarza mi się jednak, żeby hamulec na postoju powoli wpadał.