Witam.
No  i  wszystko  jasne.....
Diagnoza  postawiona - auto jeździ od czwartku - i  jest  ok... no  prawie, bo  jeździ  na  benzynie  a  gaz  jest  zakręcony.
Okazało się, ze  przyczyną  wzrostu  ciśnienia  w układzie  chłodzenia  był........ walnięty  reduktor  od  gazu. I  po  przełączeniu  na  gaz  wzrastało  ciśnienie, aż za pierwszym razem rozerwało  chłodnicę  a  później  zrywało  "tylko" przewód  z  chłodnicy - bo  nowa  to  i  widocznie  mocniejsza.
Dlaczego  trafiło  mi się najdroższe ?  :roll:  Mam instalacje Prinsa - nowy reduktor kosztuje 1002 zł.... używkę na allegro  mogę  kupić  już  za  ok 200 zł.
I  nie  wiem, na  co  się zdecydować.
P.S. ta usterka dla mnie była nowością.. natomiast dla mojego ,mechanika nie, mówił mi, że już kilkukrotnie się z tym spotkał. zresztą On określił żywotność instalacji gazowych  na  ok  10  lat.
pozdrawiam: samp00.