A dla sprawdzenia zewrzyj drucikiem piny 5, 6 we wtyczce bez włączania przednich. Oczywiście przy włączonych światłach.
Po zwarciu pinu 5 i 6 drucikiem jak napisałeś, światła z przodu ożyły, czyli na 100% uszkodzona manetka.
Manetka zakupiona i wymieniona, wszystko działa. Jednak nie byłbym sobą gdybym nie rozebrał starej manetki. Po rozebraniu okazało się, że oderwał się jeden z przewodów w przełączniku przeciwmgielnych. Po przylutowaniu wszystko działa
.
Ps. Jak by ktoś potrzebował manetkę to mam na zbyciu:)
Aby dostać się do płytki przełącznika przeciwmgielnych, należy wykręcić dwie śrubki (1), ściągnąć zaślepkę (2), pod zaślepką znajduje się wtyczka, odpinam ją. Teraz najtrudniejsza część, trzeba wyciągnąć kołek sprężysty (3) ja dopasowałem mały śrubokręt i kręciłem tulejką aż wysunęła się parę mm, później złapałem ją szczypcami i wyciągnąłem. Następnie ściągamy pokrętło świateł i pokrętło przeciwmgielnych pod którym znajduje się płytka z przewodami (pomiędzy pokrętłami jest "dystans" który ma dwa zatrzaski przy osi, należy je podważyć i ładnie schodzi ).
Składamy w odwrotnej kolejności.
