To nie o to chodzi że nie dotykam hamulca.
W tygodniu jak ruszysz np z bramek na wysokości Torunia to do Włocławka lecisz bez problemu sobie czy wracasz z takimi prędkościami.
I nie musisz mieć ciągle takiej prędkości czy jak kto woli wysokich obrotów .
Poniżej 3 tyś obr wypalanie nie przerywa.
W i40 do startu wypalania nie trzeba mieć wysokich obrotów przy 1,5-2 tyś statuje, trwa bez przerwy obojetnie jakie masz obroty aż skończy lub zgasisz.
Sprawdzone osobiście wg torque a poten po chwilowym spalaniu. Wielokrotnie.
Wymóg jakichś tam wysokich obrotów do zainicjowania wypalania to urban legend. Z tego ja u siebie obseruję to tylko musi być osiągnięta temperatura "robocza" układu i gdy kom odczyta przekroczoną wartośc ciśnienia w dpfie - poszło.
Jak widzę że się wypala to jeżdże np po mieście z obrotami 2-3 tyś a nie 1,2-1,5 bo wydaje mi się że wtedy lepiej spaliny przedmuchuja filtr. Ale nie wiem czy to ma sens.
Natomiast dociera do mnie że sens to ma wywalenie tego.
A jak już jesteśmy przy poziomie oleju.
Pilnuję dpfa, zapala mi się dziad nie raz dosłownie przed domem to potem jak kretyn jeżdze po wsiach dookoła żeby wypalić a mimo to gdzieś jeszcze coś się "prześlizgnie" i lekko widze sobie doleje.