Witam
W piątek odebrałem samochód w Salonie w Szczecinie. Zamówiłem samochód z tzw stoku, ponieważ nie miałem czasu na czekanie na egzemplarz z produkcji (3-4 m-c). Dealer zapewnił mnie że auto które ma do mnie dotrzeć będzie z produkcji majowej co zaakceptowałem. Jasno zaznaczylem, ze nie chce egzemplarza z roznymi datami produkcji szyb. (czyli na jednym 7 na innych np. 6 czyli rok wstecz). Sprawdziłem jeszcze ofertę u innego dealera ale znajomi polecali mi tego pierwszego- model ktory mnie interesowal byl dostepny w 3 sztukach. Auto zamowilem i jeszcze w miedzyczasie potwierdzalem czy na pewno bedzie z maja - odpowiedz ze tak. Po przyjezdzie auta do salonu dokonalem ogledzin po pierwsze jeszcze dopytalem się pracownika, czy napewno produkcja to maj, on odparł, że tak, a tu patrzę kartka 03/2017. Ponadto źle byly spasowane przednie dzwi pasażera - lekko odstawaly. Dealer wyregulowal. Druga kwestia na dwoch szybach byly 6 . Myslalem ze mnie krew zaleje - leasing podpisany i co dalej? Dealer zdeklarowal sie ze wymieni mi te szyby co uczynil na szyby z numerem 7 - zeby wszystkie byly jednakowe. Auto mialo przebieg 4km lecz niestety przednie opony mialy widoczny tylko jeden pasek świadczący o ich nowości (tylne standardowo 3) produkcja opon 9/17 (dziewiąty tydzień 2017 roku). Dealer mowil ze sprawdzil auto czujnikiem lakieru mi tez go dal sprawdzilem kazdy element po razie i bylo ok 80-130 nie ma sie do czego przyczepic. Pytanie, dlaczego 6 na szybach mialem po przekatnej - na tylnej lewej oraz na przedniej prawej - produkcja auta 20 marzec. ?? Pomimo zastrzeżeń myslalem ze po wyregulowaniu wszystkiego co zglosilem auto w koncu jest nowe i wolne od wad. W miniony piatek je odebralem i przy odbiorze zobaczylem ze lekko blotnik jest przy slupkach inaczej spasowany, ale pomyslalem ok, wyreguluje sie najwyzej). Zrobilem jazdę probna i wieczorem usiadlem w garazu i pomyslalem ze sprawdze sobie jeszcze szczeliny dla pewnosci i spasowanie karoserii - bo temu az tak bardzo sie nie przygladalem (w koncu nowy samochod, tylko te drzwi rzucily mi sie w oczy ok 1,5mm byly poza obrysem auta). Z dealerem od momentu kiedy auto okazalo sie niezgodne z naszymi ustaleniami (co do daty produkcji) sytuacja byla raczej napięta. Miałem uzasadnione pretensje o to. Pracownik mi powiedzial, ze on nie wie jakie auto ze stoku mu przysla-co jest bzdura, przeciez widzi zamowienie i dokladnie wie jakie auto zamawia- zwykle klamstwo. W międzyczasie zlozylem zapytanie do Hyundai poland o historie mojego ezgemplarza od momentu opuszczenia fabryki - z racji tych wykrytych usterek. Ale do rzeczy. pomierzylem sobie samochod, popatrzylem na szczeliny i niestety sytuacja okazala sie malo przyjemna. tylna klapa jest źle spasowana. - tylko zastanawia mnie fakt, ze z dolu w stosunku do zderzaka spasowanie jest dobre, przy dachu na wysokość też, ale jest większa szpara po prawej stronie na szczelinie laczenia z dachem natomiast największy problem jest po boku, na wysokości szyby szczelina po prawej stronie jest znacznie większa niż po lewej. Zastanawia mnie fakt, bo uważam, że nie da się tego wyregulować, ponieważ ruszenie w którąkolwiek stronę klapy spowoduję , że będzie źle spasowana w miejscach w których teraz jest dobrze spasowana - proszę o poradę. Dodatkowo spasowanie przednich zderzaków w stosunku do słupka jest fatalne. Po lewej stronie auta błotnik wręcz dotyka słupka A, natomiast po prawej mocno odstaję!. Powoduję to , że maska również jest źle spasowana, odległość między maską a rogiem błotnika jest taka sama, natomiast już szczeliny z prawej oraz lewej strony są różne - z prawej strony gdzie błotnik odstaję od słupka A jest większa szpara między maską a błotnikiem, natomiast z lewej strony, gdzie błotnik przylega do słupka A szczelina jest wyrażnie mniejsza- Proszę o poradę. Zgłosiłem już wszystko dealerowi, napisałem również do Hyundai polska. CO zrobić w takiej sytuacji. Towar jest niezgodny z umową, bo data produkcji się nie zgadza oraz te liczne wady spasowania karoserii>>?? Uważam że w aucie za 120kk powinno być wszystko jak to się mówi jak z fabryki, a tutaj jest raczej tak jak w aucie powypadkowym - w nowym aucie takie rzeczy nie powinny się zdarzać. Dealer poinformował mnie, że teraz jak mam zastrzeżenia to mam zgłaszać się do Hyundai Polska . Uważam, że auto jest po prostu krzywe. Takie spasowanie to nawet w dacii jest lepsze. to jest po prostu jakaś kpina. Czy przy przeglądzie zerowym nikt nie sprawdza spasowania auta?? wydaję mi się, że jest taka pozycja. Ponadto uwazam, że ten egzemplarz jest po wadliwy - łącznie jest źle spasowanych 5 elementów nadwozia. (oba przednie błotniki maska, drzwi które są już wyregulowane oraz klapa bagażnika. Jak takie auto opuściło fabrykę!!?? Podejrzewam , że chyba auto jest krzywe- całe krzywe. To jest po prostu karygodne.
Panowie proszę o Wasz pilny komentarz w tej sprawie.
