W opisie mojego auta w dziale "Nasze Hyundai'e" Można zobaczyć zdjęcie czołowe mojego auta. Ktoś już pytał w jaki sposób osiągnąłem efekt ciemnych lamp i czy straciłem na jakości światła. Postaram się troszke zobrazować całą tą sytuacje. Oczywiście nie traci sie na jakości światła(ani szkło, ani odbłysk nie jest ruszany)
Narzędzia:
Grzałka do opalania farby, nóż do tapet, śrubokręt płaski, sylikon(dekarski) lub do szkła, czarny spray(najlepiej matowy)
1. Na początek trzeba wymontować lampe, w tym celu odkręcamy kierunki sciągamy atrapę i wtedy mamy widok na śruby mocujące reflektor.
2. Kolejny krok to rozklejenie klosza lampy. Zaczynamy od zdjęcia metalowych pierścieni potem rozklejamy klosz. Do tego celu używamy grzałke, trzeba dokładnie ogrzać klosz po całej obręczy aby łatwiej było go odkleić, tutaj musimy szczególnie uważać, bo można pobić szkło reflektora gdy za szybko będziemy chcieli go rozkleić.
Ja podgrzewałem, podkladalem srubokręt a potem przecinałem tą czarną "smołe" nożem do tapet, i tak powoli do okoła.
Tak wygląda rozklejony reflektor,( ze szkła wyciągamy plastikową, niklowaną osłonke, którą będziemy malować):
3. Teraz trzeba dokładnie ranty z pozostałości starego kleju, warto podgrzać miejsca w których występuje gruba warstwa i zdrapać np nożem.
Operacje tą wykonujemy na kloszu a także obudowie lampy(w rowkach)
4. Na zdjęciu:
Pokazany jest kanalik odprowadzający wode z lampy(nie wolno go zakleić!)oryginalnie jest on przykryty cieniutką blaszką i zalany klejem, my robimy tak samo
Tak to musi wyglądać:
Trzeba sprawdzić czy kanalik jest droży, w przeciwnym razie Klosz lampy bedzie parował od wewnątrz.
5. Malujemy Plastikową osłonkę, NIE ODBłYSK który jest wokół żarówki!!!
a tak wygląda pomalowana już osłonka:
6. Po wyschnięciu farby dokładnie smarujemy rowek w obudowie lampy silikonem i przyklejamy klosz, zakładamy metalowe pierścienie i oglądamy efekt końcowy:P
Pamiętaj, że wszystko co robisz, robisz na własną odpowiedzialność. Nie odpowiadam za uszkodzenia ani inne rzeczy a Post ma charakter informacyjny.