Forum > Getz

[Getz] Hyundai Getz 1.1 jakie świece

<< < (4/5) > >>

maniek21:
Problem w tym, że to nie próba oszczędzania.
Po prostu wygląda na to, że sklepy mają dostęp głównie do tych francuskich i według producenta jest to produkt zgodny ze specyfikacją. Mógłbym faktycznie zapytać w ASO tylko czy jest sens zwracać te obecne i na jakiej podstawie.
Prawdopodobnie zaryzykuję te francuskie, powinny być lepsze i tak o tych co są w silniku (jakieś 45000km przebiegu).

Wikinger:
NGK są słabe do LPG, przy instalacji zdecydowanie bardziej sprawdzają się DENSO - mają dużo grubszą elektrodę masową, która się tak szybko nie przestawia jak przy NGK. Przy benzynie to nie ma znaczenia. Marka i produkcja przy cenach świec po kilka-kilkanaście złotych nie ma znaczenia. Dostęp do nich też prosty, także można sobie co jakiś czas nawet te najsłabsze wymienić. Najważniejsze aby pamiętać o sprawdzeniu i ewentualnym ustawieniu przerwy na elektrodzie. Nawet nowe świece czasem się delikatnie różnią jak się sprawdzi wszytkie cztery. Szczelinomierz to raptem kilkanaście złotych, a przydaje się na całe życie  :-P
Do Getza żony wkręciłem świeczki beru, chyba po 11 zeta za sztukę, fabryczna przerwa była 0,8, czyli do zmiany na 1,0.

maniek21:
Dziękuję za odpowiedź. Założone od soboty francuskie NGK, samochód odzyskał wigor, rozpędza się dużo lepiej, na autostradzie wreszcie jestem w stanie wyprzedzić w miarę sprawnie.
Mechanik mówił, że świece faktycznie były stare (miały co najmniej 50 tys. zrobione).

servicemen:

--- Cytat: "Wikinger" ---Do Getza żony wkręciłem świeczki beru, chyba po 11 zeta za sztukę, fabryczna przerwa była 0,8, czyli do zmiany na 1,0.
--- Koniec cytatu ---


Zawsze dobieram świece wg katalogu producenta pod silnik który mam w aucie. Nigdy nie "regulowałem" nowych świec i nigdy nie miałem z tym problemów.

Problemy stwarzają ludzie sobie sami ,którzy wymyślają wkładanie świec 3 elektrodowych do aut gdzie układ zapłonowy nie jest do nich przystosowany. No ale u sąsiada działa super, co prawda inny samochód ale to nic jest szczelinomierz to się dognie i tego typu historie.

Wikinger:
Hahaha, teoretyk! Gratuluję że nie miał Pan problemu. Jak te super katalogowe NGK czy Championy mają wg. Pana zawsze taką przerwę jak podaje w opisie ich producent, to może właśnie czas się dowiedzieć do czego jest szczelinomierz, bo na pewno nie do doginania czegokolwiek hehehe. Tylko dwa razy zakupiłem ngki i za kazdym razem tylko dwie miały przerwę taką jak podawał producent, chociaż były z jednego 4-paka wszystkie. Nie znaczy to że auto zaraz nie będzie palić, czy będzie kichać czy cokolwiek, chodzi o samą zasadę. Nie wspomnę już o wykręceniu i sprawdzeniu ponownie tej przerwy po 5 tyś. jeżdżenia na lpg...
A o trzech elektrodach - dziękuję za Pana doświadczenia, bo w całym temacie nic o tym nie było. Ja też nie używam :)
Duże koncerny bulą kupe kasiory za to, żeby być w tych instrukcjach producentów aut, na jakość nie zawsze wystarcza. To, że jest gdzieś ich logo, nie znaczy że są lepsze. Każdy ma prawo do swojej opinii - taka jest moja.
Jeśli mama Panu powie, że pomidorową się je z makaronem, to Pan nigdy z ryżem nie spróbuje? No tak to byśmy do tej pory w jaskiniach siedzieli!
Pozdrawiam i kreatywności życzę w przyszłości.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej