Forum > Atos / Atos Prime
Sprzęgło, belka silnika i światła stop
Witek:
Oczywiście różnica między 60 a 90 tys. jest ale nie tak duża, przy rozsądnym prowadzeniu samochodu, zużycie amortyzatorów (przykładowo) nie powinno być większe niż 10%. Mieszkam na południu Polski i często przejeżdżam po kamienistej drodze, nie wspominając warunków jakie panują w zimie - nikt mi drogi nie "soli" i jest ciągle biała.
Radzę się poważnie zastanowić, w pełni się zgadzam z Igorem.
Cendra:
tercia, Gratuluję diagnosty, że wychwycił te wszystkie wady, bo większość z nich nie patrzy na te wszystkie rzeczy.
Z tego co tu czytam to autko nie jest w najlepszej kondycji, może poszukaj innego egzemplarza, oczywiście dużo jest uzależnione od ceny.
rafmed:
Kolego ja na Twoim miejscu naprawde już dałbym sobie spokój z tym atosem. Tak 2 lata temu kupiłem picasso i od tamtego momentu myśłałem ze kryzys juz nastał- to była skarbonka bez dna. Mam Atosa i kiedy sprzedałem Picasso kupiłem Tucsona- jestem wręcz zachwycony marką Hyundai i powiem, ze jesli auto jest zadbane od samego początku to nie ma takich usterek o jakich piszesz. Odpuść sobie ten okaz i poszukaj coś innego. W Atosie mam zrobione 140 tyś i nie ma jakiejś zardzewiałej belki, cudów ze światłami czy innych usterek o których piszesz. Fakt, teraz przed przeglądem musiałem pojechać do mechanika i wymieniłem tam tylne amortyzatory, przeguby, klocki hamulcowe ale to już przebieg wskazuje, ze takie sprawy mają prawo się zniszczyć. Kiedy miałem 60 tyś to auto przegląd przechodziło bez przygotowań- wręcz z marszu. Zastanów się nad zakupem tego Atosa, bo mozesz wtopić i wówczas sprzedać będzie cieżko. Moim zdaniem nie warto!!!
gregin:
Jak wyzej. Również zdecydowanie odradzam zakup.
Nawigacja