//Nie chciałem pisać w temacie sprężarek, bo mam jednak nieco inny problem
Przekażnik (niebieski klocek w skrzynce bezpieczników) jest sterowany G i +12 (upraszczam, jest trochę więcej niż 12V)
Zwarcie na krótko pinów wyjscia przekaznika (w gniezdzie) uruchamia kompresor.
Nie podobają mi się jednak napięcia sterowania przekaznikiem na gniezdzie. Powinno (?) byc +12V i G, który jest odłączony od masy, gdy wyłączamy klimę przyciskiem. U mnie jest 12V i... 4.36V, czyli nie ma minusa który załączałby przekaznik (i w konsekwencji, kompresor). Nie wygląda mi to na totalne zwarcie, więc... Co sprawdzić?
Nie znam jeszcze auta na tyle, by wiedzieć czego szukać, niemniej, tam jeszcze gdzieś powinien być taki termistor chroniący przed oblodzeniem AC condenser.
Coś poradzicie?
PS EOBD nie wypłuwa żadnych błędów. Wszystkie bezpieczniki OK. Na konsoli zapala się zielona lampka AC (i gasnie, gdy się naciśnie guzik, lub wyłączy nawiew)