Wczoraj wymieniałem sprzęgło. Póki co objawy wibrującego / drgającego sprzęgła minęły. Dopiero przejechałem 20km, ale objawów jak na razie nie ma. Jedynie nadal silnik drga przy 2-2,3 obrotów.
Do silnika 1.4 G4LC 2017 zakupiłem i wymieniłem:
Febest 1281F-IX35 Dźwignia wysprzęglika, sprzęgło
Sachs 3000 951 489 Zestaw sprzęgła (tarcza, docisk, łożysko)
Moje spostrzeżenia:
Wymiana prosta, nie trzeba ściągać półosi ze skrzyni. Na kanale idzie zrobić, ale trzeba podwiesić od góry skrzynię i silnik. Półosie oczywiście wyjąć ze zwrotnic. Odkręcić i opuścić skrzynię. Dostęp łatwy do wszystkiego.
Stare sprzęgło po przebiegu około 48k wygląda jak nowe, ale łożysko miało spore luzy. Nie wyglądało dobrze to łożysko. Dźwignia tak sobie, wymieniłem w razie czego.
Martwi mnie tor ślizgowy, po którym chodzi łożysko. Jest zużyte dość mocno. Nie wygląda na wymienialne (nie da się tego odkręcić jak w niektórych samochodach). To może być ten słaby punkt tych aut. Górki i pagórki na nim są. Nasmarowałem go trochę przez złożeniem. Nie wiem czy tak się robi
Stawiam, że winą było łożysko i ten tor ślizgowy, który się wytarł. Ewentualnie aczkolwiek na to nie mam żadnych dowodów, w tarczy są jakieś odważniki w środku dwóch sprężyn, podobno to nie jest standardowe rozwiązanie. Może one coś zawiniły.