Forum > Santa Fe SM
Szarpanie silnikiem przy 1500 - 2500 obr.
crazykoko:
Sam czyściłeś krokowca, czy mechanik? Bo miałem zamiar też to zrobić, ale przeraziła mnie ilość czynności niezbędnych do jego wymontowania :)
miechomiecho:
Czyściłem sam. Demontaż nie wymaga wiele czasu i umiejętności :) Najwygodniej zdemontować obudowę filtra powietrza, przepływomierz, gumowe rury aż do przepustnicy. Sam silniczek krokowy odkręca się bez problemu dobrym śrubokrętem krzyżakowym. Śruby są wprawdzie na klucz 10, ale nie ma podejścia dla nasadki - może płaskim by się udało.
Miałem problem z rozebraniem silnika - musiałem rozwiercać otwór - potem składałem i wkręciłem wkręta zamiast fabrycznej tulejki metalowej.
Czyściłem preparatem do czyszczenia gaźników wurth, bo akurat taki miałem pod ręką. Na koniec, po osuszeniu prysnąłem lekko WD40 w otworki na trzpieniu. Silniczek po czyszczeniu pracuje bez zacięć - no i już nie buczy.
miechomiecho:
Mój problem z szarpaniem i gaśnięciem silnika już rozwiązany. Przyczyną był źle zamontowany rozrząd - mały pasek był niewłaściwie napięty - koło na wale odpowiedzialne za podawanie sygnału do czujnika położenia wału obcierało o mały pasek, a z czasem (po tym, jak się zdeformowało) o czujnik położenia wału. Ewidentna fuszerka warsztatu, który wymieniał rozrząd. Wymienili uszkodzone części i poprawnie złożyli. Widocznie uczyli się na moim aucie...
Przy okazji okazało się, że błąd czujnika wałka rozrządu może wskazywać również na uszkodzenie czujnika położenia wału.
crazykoko:
To super, że udało się naprawić.
U mnie niestety problemy z szarpaniem po miesiącu powróciły ze zdwojoną siłą. Diagnoza - uwalony silnik. Czwarty cylinder zerowa kompresja. Nie opłaca się naprawiać. Jakby coś ktoś wiedział o sprawnym silniku 2.4, to jestem zainteresowany zakupem.
Ericsson:
z jakiego powodu jest zerowa komresja? bo mialem juz taki przypadek w inym aucie i wystarczyla wymiana pierscieni.
Nawigacja
[#] Następna strona