Mam następujący problem.
Wkładam do stacyjki kluczyk, przekręcam w prawo i auto po chwili odpala. Puszczam kluczyk - ale dalej słyszę kręcenie rozrusznika mimo pracującego silnika.
Okazuje się, że położenie kluczyka w stacyjce nie jest w pozycji max. Wystarczy, że ciut przekręcę kluczyk w prawo - czuć, że kluczyk swobodnie można jeszcze trochę przekręcić w prawo i kręcenie rozrusznika ustaje.
Co z tym można zrobić i do jakiego typu warsztatu się udać czy też samemu coś wymienić?