Czesc,
Pacjent: Tucson 2.0 CRDi 136KM
Mam problem z odpaleniem swojego Tucsona co jakiś czas. Problem najczęściej jest na na zimnym silniku gdy temperatura jest okolo 5-10st C. Wyglada to mniej więcej tak jak na poniższym filmie. Dodam, że w takiej sytuacji auto raczej nie reaguje na wciskanie gazu
W takich sytuacjach wystarczyło też, że postukałem EGRa kluczek od kół kilka razy nie za mocno i samochód odpalał (może to być zbieg okoliczności) Mechanik wyczyścił mi zawór EGR oraz zawór paliwowy oraz poprawił instalację elektryczną EGRa, jednak problem w dalszym ciągu się pojawia. Komputer nie wyświetla żadnych błędów i ponoć wszystkie inne parametry są wzorowe.
Dziś jeszcze zaczął zachowywać w taki sposób, że wskoczyłem na 20-30 minut do Tesco, a auto zostawiłem w garażu podziemnym wróciłem odpalił i od razu obroty zaczęły spadać do około 500 i tak się utrzymywały. Silnik się krztusił, ale nie gasł. Ten symptom pojawił się po tym jak przeprowadzali mi czyszczenie klimatyzacji i auto pracowało przez jakieś 30minut na "luzie".
Komuś coś podobnego się przydarzyło? Jakieś rady?
Jeszcze wydaje mi się, że silnik nie pracuje równo gdy mam wciśnięte sprzęgło, ale mogę być przewrażliwiony na tym punkcie. Niedawno miałem wymieniane DKZ ze sprzęgłem i każde drżenie mnie martwi. Dodatkowo auto się niedogrzewa (nie wiem czy to ma związek). Wskazówka z temperaturą dochodzi mniej więcej do czerwonej kreseczki, którą zaznaczyłem

Będę wdzięczny za pomoc, bo problem jest irytujący.